Kupię Civica VIII lub IX w idealnym stanie do 45k

[Drumek]

Witam,
Kupię Civica VIII lub IX w idealnym stanie, tylko z polskiego salonu najlepiej od pierwszego właściciela.
Auto musi być w idealnym stanie. Silnik tylko 1.8. Najlepiej mazowieckie lub okolice

Budżet 45k.

E-mail: [email protected]

[slepak]

Lubię takie wpisy, jeszcze może exe wersja i żeby przyjechał pod dom?

A Polski salon to jakaś wyrocznia jest chyba? ( czytaj honda przejeżdżała wszystkie zimy po soli)

Zapomniałeś jeszcze dodać że tylko od kobiety lub babci 50r urodzenia i przebieg do 40 tysięcy.

Lepiej lotka puścić.

[Drumek]

Oczywiście, wersja executive preferowana

Polski salon to nie wyrocznia, natomiast znacznie zwiększa możliwości sprawdzenia przeszłości samochodu, szczególnie w przypadku IX gen - młodszy samochód. Nie chce mi się już marnować czasu na importowane „perełki” tylko z opisu
Dla przykładu - w zeszłym tygodniu sprzedało się UFO od pierwszego właściciela z przebiegiem 68k. Niestety trochę daleko i akurat nie mogłem podjechać.

[slepak]

Wszystko rozumiem
Powodzenia w poszukiwaniu i wytrwałości oraz cierpliwości, bo obecnie kupić dobre auto to naprawdę trudno.

[pablo_see]

Zapomniałeś jeszcze dodać że tylko od kobiety lub babci 50r urodzenia

Nigdy w życiu! Sprzęgło do wymiany na dzień dobry i felgi podziabane (jak to mówią Amerykanie "wysypka krawężnikowa").

OP-ie 3-6 miesięcy obserwowania i coś złapiesz. Poza tym dobrze wiesz, że auta takie jak chcesz to są zaklepane przez rodzinę, sąsiadów i często nawet nie są wystawiane na sprzedaż.

[Waflo]

Wczoraj przechodziłem obok IX 1.4 150tys.
Cena 46,500zł, nie przerejestrowana, kierownica oskubana. Podejrzewam klepana. Felgi nieoryginalne.
Tak że cena okrutna. No a czy warto brać VIII z EURO4...
houda11.jpg

[EL_SYFIK]

Poliftowy Civic VIII z silnikiem 1.8 miał Euro5.

45k pln to dość niefortunny budżet jeśli chodzi o zakup Civica w idealnym stanie, od pierwszego właściciela itp. Na choćby najlepsze UFO to za dużo, a na przyzwoity egzemplarz IX gen. raczej za mało. Chyba, że z początków produkcji, czego oczywiście odradzam ze względu na wadliwe pierścienie, ale i nie tylko. Moim zdaniem to co wyszło w 2012 roku pomijając oczywiste unowocześnienia jak choćby światła do jazdy dziennej było jednak dość słabe.

Rozejrzyj się za jakimś fajnym polftowym UFO, szczególnie polecam te z 2011 roku ze względu na tapicerkę z alcantary i skórzane boczki w drzwiach. Nie koniecznie nawet executive, bo werjsa GT z tego roku prezentuje się naprawdę świetnie. Zostanie jeszcze trochę kasy aby zadbać o auto (może konserwacja) albo na unowocześnienie, jak np. wymiana radia na 2din i upgrade audio.