Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zawór gruszka kolektora dolotowego 1,7ctdi

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zawór gruszka kolektora dolotowego 1,7ctdi

    Zakupiłem Hondę, czy takie zamontowanie gruszki jest odpowiednie? Bo widzę ze jakaś „rzeźba januszowa”. Gruszka jest chyba cały czas otwarta i wężyk do niej jest zaślepiony.
    Czy może to być tak zamontowane? Czy należy kupić nową gruszkę?




    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • #2
    uuuuuuu..... faktycznie gruuuuuba rzeźba.
    Co tu widzimy?
    Gruszka (zawór klap dolotu powietrza) ma uszkodzony króciec na wieczku w tym koszyczku powinien wystawać okrągły kawałek rurki na którą włożony jest wężyk który jest zagięty.
    Do tego ktoś wsadził po 2 nakrętki pod blachę utrzymującą gruszkę aby ta sztanga była zamknięta.
    Zamieszczone przez wrbl Zobacz posta
    Gruszka jest chyba cały czas otwarta
    nie, nie, w tej pozycji jest zamknięta.
    Jak to działa? (piszę z pamięci).
    Opisuję działanie tak jak to fabryka zrobiła.
    Kiedy silnik nie pracuje sztanga jest opuszczona - jest ściągnięta w dół. (wtedy wszystkie klapy dolotu //jest ich 8 dziur po 2 na każdy cylinder//są otwarte całkowicie).
    Kiedy uruchamiasz silnik sztanga (regulowana podciśnieniem i Pierburgiem z 2 króćcami) jest ciągnięta do góry i stoi podniesiona do góry "do dechy" całkowicie. To jest sytuacja gdy po uruchomieniu silnika właśnie zamknęły się 4 klapy dolotu w kolektorze dolotowym.
    Czyli po uruchomieniu masz 4 otwarte i 4 zamknięte.
    Jak zgasisz silnik ponownie sztanga opada i otwierają się 8 klap dolotu. Silnik gdy nie pracuje ma otwarte 8 klap dolotu.

    Kiedy w trakcie pracy silnika jest uruchamiane 8 klap dolotu?
    Wtedy gdy silnik przekroczy 3500obr/min. ...jak przekroczy to wtedy Pierburg 7.22448 (ten z 2 króćcami) przełącza podciśnienie i sztanga idzie gwałtownie w dół i otwierane jest 8 klap - silnik dostaje powietrze z 8 dziur.
    Jeśli będziesz chciał sprawdzić działanie to wystarczy na biegu jałowym bawić się obrotami silnika jak obr spadną do 3400 to gwałtownie sztanga idzie w górę - odcięło 4 klapy.
    Jak przekroszysz 3600obr sztanga gwałtownie idzie w dół - otwiera 4 klapy które zawsze są zamknięte poniżej 3500obr) i tak w kółko.

    W tej chwili u Ciebie ktoś zrobił rzeźbę i podniósł sztangę wsadzając nakrętki pod wspornik gruszki i zablokował ją na stałe w pozycji 4 klap otwartych.
    Czyli nie ma możliwości otwarcia tych zamkniętych sztywno klap po przekroczeniu 3500obr silnika.
    Czyli w tej chwili odkłada się duża ilość sadzy wymieszanej z olejem w 4 klapach dolotu - jak to kiedyś otworzysz - naprawisz i sie otworzy po przekroczeniu 3500obr to będzie potężny pierd czarnej chmury z wydechu.
    W tech chwili silnik po przekroczeniu 3500obr nie oddycha pełną piersią. Dostaje 50% potrzebnego powietrza.

    Są 2 wyjścia, albo odpiłować ten plastikowy koszyczek na górze - bo i tak jest uszkodzony króciec i sprawdzić czy da się tam przykleić końcówkę - króciec i czy połączenie będzie szczelne i czy na pewno będzie szczelne?
    Gruszki samej nie wymienisz to jest całość - gruszka ze sztangą, lub jeszcze taniej wymienić cały kolektor dolotowy z gruszką i sztangą - tego jest sporo na allegro i to sprzedają jako całość i kosztuje grosze.

    Rzeźba jest przednia i ktoś nie ma zielonego pojęcia na jakiej zasadzie to działa i po co to jest.

    Tu masz jak to wyglądają klapy dolotu w środku (kolektor na niebieskiej płachcie):
    Diesel - efekt przeciwciśnienia. Tryb awaryjny i brak mocy P1236, P1237, P0238.

    a tu masz zawór który tym steruje:
    Błąd P1236 czyszczenie pierburga

    otwieraniem tych klap steruje ten elektrozawór - Pierburg z siwą wtyczką on ma oznaczenie 7.22448 (ma tylko 2 króćce). I jak niżej widzisz foto, jeśli sztanga po przekroczeniu 3500obr się nie przełącza tzn że on jest rozpieprzony jak na foto poniżej, jest nieszczelny - nie reguluje sztangą - jest do wymiany.

    tutaj też go widać 7.22448 https://www.civicforum.pl/showthread...owych-Pierburg i jego jeden wężyk idzie do gruszki od klap dolotu.
    Wsio jasne?
    Last edited by rambo7; 02-12-2019, 08:44.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Idealnie opisane wszystko, dziękuje szefie.
      Samej gruszki z tym metalowym, trzpieniem przyczepionym do niej nie można wymienić?


      Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

      Comment


      • #4
        Gruszka ze sztangą przymocowana jest pierścieniem segera przy kolektorze dolotowym do pręta który leci w poprzek kolektora na którym są klapy. https://www.motospec2014.pl/images/M...46%5D_1200.jpg
        Jak ruszasz sztangą to ona sprzężona z poprzecznym prętem rusza wszystkimi klapami. Aby rozpiąć sztangę od tego pręta musisz wyjąć kolektor na stół. Jak wyjmiesz kolektor na stół to wtedy odepniesz sztangę i wyjmiesz ją razem z gruszką.
        Gruszki od sztangi chyba da się odczepić to jest jeden element. Kolektor z gruszką wygląda jak tutaj patrzę na foto: https://archiwum.allegro.pl/oferta/k...785905233.html
        sposób rozłączenia sztangi od pręta wydaje się możliwy. Sztangę od pręta chyba da się odczepić.
        Jeśli jednak dało by się sztangę z boku rozpiąć no to nie wyjmujesz kolektora wymieniasz tylko samą sztangę. Weź pod uwagę że widzisz tutaj w linku cały kolektor z gruszką i sztangą to 20zł.
        Kupujesz całość i ćwiczysz oglądasz jak to jest zamontowane, montując w swoim już będziesz miał to przećwiczone.
        Last edited by rambo7; 03-12-2019, 10:25.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Jasne rozumiem to, faktycznie lepiej kupić całość.

          Mam jeszcze 3 pytania:

          1. Czy kupując kolektor ssący powinienem zakupić uszczelkę? Czy monitowane jest tam jakaś uszczelka?

          2. Czy to, że czasem rano gdy odpalę auto przejdę kilka metrów załącza się check engine, obcina mi obroty, sadze ze turbo się nie złącza czyli tryb awaryjny może być powiązany z tą gruszką a konkretnie z tym w jaki sposób jest teraz „zamontowana”?
          Wystarczy ze przejadę kawałek, zgadze silnik, odpalę i auto działa normalnie a check jeszcze pod koniec dnia wyłącza się sam.

          3. Czy nieprzyjemny zapach, spalin może być zwiany również z gruszką? Zawsze jak zgasze auto lub chwile tylko postoi czuje bardzo mocny zapach spalin, aż szczypie w oczy.




          Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

          Comment


          • #6
            Ad 1. powiem tak, zasadą jest zawsze powinno się wymienić uszczelnienia, natomiast ja wyjmowałem kolektor wydechowy i nie znalazłem takiej uszczelki (z Opla miała okrągłe dziury a honda ma prostokątne, została więc założona ta sama, ale poprawiłem gwinty śrub tak aby mieć większą kontrole dokręcania na szczęście nic nie urwałem i nic nie puszcza. Tak że dolot też pracuje pod ciśnieniem i uszczelki przy demontażu lepiej nie uszkodzić jeśli chcesz ją ponownie wykorzystać.
            Ad 2. obecnie gdy masz rozłączone przewody podciśnieniowe od zaworu regulacji klap Pierburg 7.22448 System diagnostyki "to widzi", i komunikuje niedomaganie kontrolką Check Engine. Jak uruchamiasz silnik System Diagnostyki Pokładowej OBD próbkuje poprawność działania wszystkich urządzeń odpowiedzialnych za pracę silnika i obi to też cały czas gdy pracuje silnik. Tak działa system, "widzi niedomaganie" poinformował użytkownika o usterce kodem DTC i prawdopodobnie tam będzie kod P1236 lub P1237 gdybyś podpiął Skaner. I tu kluczowe jest znać zasadę działania układu, bo większość mechaników od razu chce coś wymieniać - a tu się nie nadaje nic do wymiany, nie ma sterowania zaworem który jest sprawny technicznie, (ułamany ma króciec) ale generalnie system widzi że nie ma połączenia zawór nie reaguje na podciśnienie które po uruchomieniu silnika miało unieść sztangę - a nie uniosło. Ty wiesz że jest rozpięty układ. System tego nie wie. System tylko wie że nie zostało wykonane polecenie podniesienia sztangi, użytkownik musi sprawdzić co się dzieje? Generalnie Check Engine to tylko i wyłącznie informacja o treści "sprawdź co się dzieje" to nie jest informacja o uszkodzeniu, nie! to tylko komunikat "sprawdź" czyli można jeździć. Jeśli system OBD uzna że nie widzi problemu - to sam zgasi usterkę CE i tak się dzieje. Natomiast gdybyś przekroczył 3500obr w takim stanie jak teraz to CE ponownie się wygeneruje. I tak w kółko.
            Ad 3. kwestia czy ten smród jest po 5-10km czy po 20km? czy po 100km? kwestia stanu rozgrzania silnika. Im zimniejszy tym bardziej śmierdzi. Jeśli śmierdzi na rozgrzanym tzn że coś nie tak z układem wydechowym lub układem paliwowym. W tej chwili z zaczopowanym na sztywno układem dolotowym w 50% też może mieć to związek. Również zmęczone świece żarowe mają wpływ na poprawne spalanie mieszanki, świece biorą udział (załączają się w trakcie pracy diesla - im zimniej tym częściej i dłużej pracują) jeśli słabo działają szczególnie na zimnym silniku telepie budą i bardziej śmierdzą spaliny (nie są dopalane).
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #7
              Witam, postanowiłem się podpiąć pod ten temat, ponieważ prawdopodobnie mam ten sam problem co kolega wazoon. Te trzy czujniki wymienione na nowe , wężyki te co idą od serwa i od filtra sprawdzone pod kątem szczelności a efektu brak. Jednak zauważyłem,że ta sztanga od zaworu klap kolektora nie idzie do dechy w górę po uruchamianiu silnika. Stąd mam takie pytanie jak mogę sprawdzić ten zawór ? w sensie na surowo poza tym systemem podciśnieniowym

              Comment


              • #8
                Przeniosłem, pytanie wpisuje się w ten temat.
                Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                tutaj też go widać 7.22448
                Wróć do wpisu #2 i zerknij do linka tematu.
                Pierburg 7.22448 jak wygląda tak rozwalony jak na foto to gruszka się nie dźwignie.
                Jeśli gruszka się nie dźwiga po uruchomieniu silnika to jest nieszczelność w układzie.
                Zamieszczone przez zrxv3 Zobacz posta
                wężyki te co idą od serwa i od filtra sprawdzone pod kątem szczelności a efektu brak.
                nie ma znaczenia, to wężyki w których nie ma ciśnienia, to wężyki z ciśnieniem atmosferycznym.
                Jeśli sztanga gruszki się nie rusza, to
                - nieszczelność na wężyku/wężykach VAC który idzie od czujnika do gruszki, to podciśnienie panujące w całym układzie VAC.
                - uszkodzony Pierburg 7.22448
                - uszkodzona pompa Vacumm przy alternatorze,
                - uszkodzona membrana gruszki - zaworu sterowania klap.

                Sprawdzić to najlepiej podciśnienie w wężyku, a nie zawór. Zawór jest pancerny, nie ma ani jednego przypadku na forum by się komuś popsuł. Natomiast na 99,9% nie masz odpowiedniego podciśnienia w wężyku podciśnienia który nim steruje.
                Tu masz schemat podciśnień w układzie:
                Procedura naprawy wg Kod Błędu DTC P1236. Schemat układu podciśnienia.

                Czyli:
                U ciebie jest nieszczelność w układzie VAC.
                W przewodzie OUT - podciśnienie przeciwne pojawi się (zawór się przestawi) w momencie przekroczenia 3600obr/ silnika
                Sprawdź to, jak to działa teraz?
                Odpalasz silnik obroty 3400 - do 3600 i sztanga gruszki MUSI gwałtownie się przestawiać od dechy do dechy.

                Nie przestawia się - to problem w obszarze z opisanych wyżej.

                Więc jak twierdzisz nie idzie do maksa przy odlaniu silnika, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, to ww sprawdzenie wyjaśni co się dzieje.

                Sprawdzenie to najlepiej Zegar Vacuum takie cuś by było potrzebne, to najlepsze narzędzie do pomiarów podcienień w pneumatycznym sterowaniu w dieslu: https://tooles.pl/resources/private/...jHTAbSWMSg.jpg
                Last edited by rambo7; 23-04-2021, 07:48.
                Kierownik Działu Diesla

                Comment


                • #9
                  Witam ponownie, zagadka została rozwiązana okazało się ,że pompa vacuum nie wytwarzała podciśnienia i musiałem ją oddać znajomemu do regeneracji. Teraz sztanga od klap pracuje dobrze, podciśnienie w układzie wróciło do normy i błąd 1237 zniknął Jednak za długo się nie nacieszyłem bo pojawiły się problemy z przeładowaniem (p0238) ale wydaje mi się to wina zajechanej turbiny bo jak zdejmowałem cały egr to rura od turbo była zasyfiona olejem i oczywiście auto strasznie kopci przy wysokich obrotach. Przestroga dla was żeby nie kupować tego diesla od młodych studentek bo to niema sensu, tylko sobie można zrobić nie potrzebne koszty pozdrawiam

                  Comment

                  Working...
                  X