Witam.
Od jakiegoś czasu mam taką niespodziankę:
autostrada, po kilkunastu kilometrach check i ograniczenie obrotów i max 90/h na piątce.
Postój: ruszam normalnie, jest moc, kilka kilometrów i znowu błąd i ograniczenie obrotów i mocy.
Przy kolejnym postoju zapomniałem włączyć klimy: brak jakichkolwiek błędów.
Zacząłem główkować i wyszło mi coś takiego: chłodnica od klimy jest przed chłodnicą intercoolera (tzn bliżej zderzaka) i jak włączę klimę to powietrze zasysane do silnika nie jest chłodzone albo nawet jest podgrzewane(!!) i przy większym obciążeniu silnika sterowanie głupieje. Jeszcze nie sprawdzałem faktycznej lokalizacji chłodnic, bo na razie nie mam jak podejrzeć od spodu.
I teraz pytanie: czy taka kolejność jest fabryczna? czy to któryś z mechaników radośnie zamienił chłodnice miejscami?
Co do wątku "TABELA przyczyn nieprawidłowego funkcjonowania turbiny w 1.7 CTDi" żaden z wymienionych punktów u mnie występuje.
Od jakiegoś czasu mam taką niespodziankę:
autostrada, po kilkunastu kilometrach check i ograniczenie obrotów i max 90/h na piątce.
Postój: ruszam normalnie, jest moc, kilka kilometrów i znowu błąd i ograniczenie obrotów i mocy.
Przy kolejnym postoju zapomniałem włączyć klimy: brak jakichkolwiek błędów.
Zacząłem główkować i wyszło mi coś takiego: chłodnica od klimy jest przed chłodnicą intercoolera (tzn bliżej zderzaka) i jak włączę klimę to powietrze zasysane do silnika nie jest chłodzone albo nawet jest podgrzewane(!!) i przy większym obciążeniu silnika sterowanie głupieje. Jeszcze nie sprawdzałem faktycznej lokalizacji chłodnic, bo na razie nie mam jak podejrzeć od spodu.
I teraz pytanie: czy taka kolejność jest fabryczna? czy to któryś z mechaników radośnie zamienił chłodnice miejscami?
Co do wątku "TABELA przyczyn nieprawidłowego funkcjonowania turbiny w 1.7 CTDi" żaden z wymienionych punktów u mnie występuje.
Comment