Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

1,7 CTDi słabnie i traci moc, brak błędów.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #31
    Niedługo postaram się wszystko dokładnie opisać bo muszę się sam osobiście przejechać tym autem gdyż jest to samochód szwagierki. A jak to z kobietami bywa opisuje mi to dość słabo. Najpierw przejadę się nim na trasie z 60 km ze stałą prędkością zobaczę czy się coś wydarzy.

    Comment


    • #32
      Zamieszczone przez master8070 Zobacz posta
      to samochód szwagierki.
      czyli baba..ooouuuuu... no to dodatkowo ten diesel ma nie łatwo. Tu mam na myśli jeden z powodów np. obroty (kobiety nie lubią obrotów "bo wyje").. Kiedy kierowniczka i jak długo zapewnia silnikowi jazdę z obrotami powyżej 3500obr.min? (to możliwe bardziej w warunkach autostradowych). Częste wchodzenie w te obroty zapewnia samoczyszczenie turbiny i kolektora dolotowego z sadzy ale jazda musi być regularna i długa co najmniej 1 godzinę.
      Ja mniej więcej wiem co się dzieje, przynajmniej by stwierdzić ostatecznie, że kobita nie nadaje sie do jazdy dieslem 16 zaworowym japońskim. Niemieckim to jeszcze ujdzie ale silnik na podwójnym wałku 16V diesel to musi mieć regularnie tracę 1 raz w tygodniu Janki - Częstochowa i z powrotem z prędkościami chwilowo do 160km/h ewentualnie S8 do Wrocławia i z powrotem z takimi samymi prędkościami.
      jak tego kobieta (czy inny użytkownik nie zapewnia dieslowi) to on robi to dokładnie ...co opisałeś.
      Już Ci powiem że prawdopodobne lepiej je sprzedać auto bo ono sie męczy, bo tam nie ma co naprawiać. Taki jest charakter diesli szczególnie z okresu Normy Euro3.
      Albo zapewniasz mu optymalne warunki użytkowania, albo diesel cię zamęczy. Tu żaden mechanik nic nie poradzi, takiej konstrukcji jest ta maszyna i koniec.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #33
        Japoński ISUZU 16v podwójny wałek rozrządu, wtrysk common raill, turbina która startuje dopiero od 2300obr/min dopiero zaczyna się rozpędzać, (a kobieta ..przełącza biegi, wiem bo moja tak robi dlatego ma dożywotni zakaz wsiadania do tego auta), kolektor dolotowy otwiera 8 dziur dolotu powietrza dopiero po przekroczeniu 3500obr.min musi być regularnie otwierana, czyli zapewniona odpowiednia praca silnika.
        Warunki samoczyszczenia są wtedy gdy turbo osiągnie 650stC, ona na odcinku 20km takiej temp nie osiągnie, czyli nie wypala sadzy, sadza siedzie w turbinie , dolocie i egr. - silnik zaczadzony.
        Jak tego nie ma, i jest jazda po mieście albo z przewagą miasta krótkie regularne odcinki [km] to silnika osprzęt jak turbina, kolektor dolotu, egr jest coraz bardziej zaczadzony i takie zachowanie jakie opisujesz z czasem się pogłębia. Ktoś po prostu nie trafił z wyborem silnika.
        Jak jej styl i warunki pokrywają się z tym co tu piszę, to niech rozważy zakup benzyniaka, bo szkoda tego diesla.

        Mechanik,
        tak mechanik naprawi oczywiście, wyczyści turbinę koszt 1500zł jak nie będzie użytkować diesla jak mówię to za 2 miesiące niech się szykuje na kolejne czyszczenie.
        wyczyści kolektor dolotowy, 500zł jak nie będzie użytkować diesla jak mówię to za 2 miesiące niech się szykuje na kolejne czyszczenie.
        wyczyści egr 350zł jak nie będzie użytkować diesla jak mówię to za 2 miesiące niech się szykuje na kolejne czyszczenie.
        mechanik tu niczego nie naprawi bo nie ma niczego do naprawy, można jedynie czyścić ww elementy z powodu warunków jakie ma ten diesel.

        Jeśli, 1 raz na tydzień pojedzie trasę 200km w obie strony w stylu jak opisałem często powyżej 3500obr. to ja jej daję osobistą gwarancję tu na forum że ani jednego odcięcia mocy nie będzie.
        Nie ma takiego diesla 1,7ctdi co jest użytkowany w trasie aby mu odcinało moc bez powodu. (bez kontrolki Check engine).
        Last edited by rambo7; 19-05-2020, 11:00.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #34
          Opiszę całą sytuację. Mianowicie.

          Pojechaliśmy trasę warszawa Sochaczew trasa A2 cały czas wysokie obroty 170 na liczniku gdy dojeżdżałem zaświecił się chech engine czego wcześniej nie było (za chwilę podam kod błędu) włączył się tryb awaryjny ale co dziwne tylko do 1500 obrotów więcej nie dało rady zgasiłem auto ostygło chwilę zaczęło normalnie wkręcać się na obroty check nie zgasł wracając autem jechaliśmy na piątym biegu i czasem auto miało moc żeby jechać a czasem z tym samym położeniem pedału gazu auto zwalniało. Ale jakoś na szczęście się foto żyliśmy te 90 na godzine. Kod błędu P0238
          Last edited by master8070; 19-05-2020, 11:35.

          Comment


          • #35
            trasa 70km, dla testów jest ok. Zwróciłbym uwagę na to jak silnik był użytkowany w ostatnim okresie powiedzmy ostatni rok? Jak był użytkowany w ostatnim czasie?
            Idzie o to że jeden wyjazd 70km to za mało, jeśli silnik był użytkowany na krótkich odcinkach, często, i mało wyjazdów w trasy to od jednego wyjazdu nic się nie "naprawi". To nie jest tak, i nie będzie, że raz się wyjedzie w trasę i się naprawi, nie, nie naprawi się. Turbo jest widocznie tak zaczadzone że musi być albo wyjęte i wyczyszczone z sadzy, albo jeżdżone regularnie minimum 1 raz w tygodniu po 200km przez najbliższy rok czasu.
            Innej opcji nie ma.
            Dlatego pytam, jak było użytkowane przez kobitę w ostatnim roku? Jeśli krótkie dystanse, i rzadko to nie ma opcji aby mu po 70km przeszło, po tym dzisiejszym jednym wypadzie.
            Zamieszczone przez master8070 Zobacz posta
            włączył się tryb awaryjny ale co dziwne tylko do 1500 obrotów więcej nie dało rady zgasiłem auto ostygło chwilę zaczęło normalnie wkręcać się na obroty check nie zgasł
            wystarczy zgasić silnik odczekać 40 sek. uruchomić i moc wróci.
            Jadąc autostradą (np A2) jeśli zdarzy się odcięcie mocy, jeśli będą warunki - mały ruch, i długa prosta, można jadąc po prostej, zgasić silnik, (kontrolki nie mogą się świecić) kluczyk na OFF, wrzucić luz, odczekać, jadąc na wprost ponownie po 40 sek uruchomić silnik, wrzucić 4 lub 5...moc wróci.
            Sytuacja jest niebezpieczna, bo jazda będzie z wyłączonym silnikiem, hamulce będą słabe bez serwo gdy wyłączony jest silnik. Nie wolno kręcić kierownicą jazda równo na wprost przez 40 sek. w pozycji ON II uruchomić silnik, CE się świecić będzie (nie przejmować się) moc wraca..jedziemy dalej.
            Czyli aby jechać i mieć non stop moc, trzeba jak najszybciej, sprawnie, bezpiecznie, rozważnie, gdy odetnie moc, (odcieło przy powiedzmy 120km/h) jest długa prosta, ..natychmiast wyłączyć silnik, odczekać 40 sem uruchomić silnik moc wróci, jechać ostro ponownie.
            Czyli na odcinku W-wa - Sochaczew może się to zdarzyć nawet 6 razy. Nie jedziemy 90km/h przez kilka km, bez mocy. Aby moc wróciła trzeba albo zatrzymać auto w bezpiecznym miejscu wyjąć kluczyk ze stacyjki odczekać 40 sek albo szukać warunków jazdy na wprost (by nie zablokować kierownicy!!) i nie doprowadzić do wypadku bo kierownica w pozycji kluczyka na OFF podczas kręcenia kierownica może się zablokować ale na autostradzie nie ma gdzie stanąć wiec to trzeba zrobić ryzykownie, w warunkach małego ruchu prawym pasem tak by mieć 40 sek na odczekanie z kluczykiem na OFF, po tym czasie (auto się toczy w ciszy) uruchomić silnik - wtedy moc wróci.
            Chodzi o to by jak najmniej jechać w trybie serwisowym.

            Sytuacja z odcięciem mocy i kodem DTC P0238 jest wynikiem przeładowania turbiny. tzn. że łopatki turbiny nie pracują płynnie. Nie pracują płynnie dlatego że jest zaczadzona - zanieczyszczona sadzą.
            Turbina jeśli by w ostatnim roku (wiosna, lato jesień zima) była użytkowana tak aby osiągała regularnie 650stC obroty przy rozpędzaniu przekraczały by 3600 czyli robiła by po 100km w jedna stronę to nie było by kodu P0238.
            Komputer silnika bada parametry pracy non stop, jeśli turbo nie potrafi zmniejszyć doładowania i przeładowuje to silnik przechodzi w tryb awaryjny by nie uszkodzić silnika.
            Proponuję poczytać tematy w których jest mowa o kodzie P0238. W wyszukiwarkę tematów trzeba wpisać "Kod DTC P0238".

            edit, np:
            1.7 CTDi check engine ciśnienie doładowania P0238 a warunki użytkowania

            Jak to poczytasz to zrozumiesz o co chodzi. To jeden z tematów, a jest ich kilka. kobieta.. Asia... , zaczęła ten temat. Więc mówię, diesel w rękach kobiety to nieuniknione problemy.
            Last edited by rambo7; 19-05-2020, 14:38.
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #36
              Czytałem ten post. Wydaje mi się że jedynym rozwiązaniem jest zmiana na Civic w benzynie bo ona jeździ tylko przedszkole i zakupy praktycznie nigdzie więcej

              Comment


              • #37
                Pytanie mam jeszcze że jak włącza się ten tryb awaryjny drastycznie wzrasta temperatura silnika znajduje się wtedy na 3/4 wysokosci

                Comment


                • #38
                  ...... ......... nie wiem jakie jeszcze miny pasują do tej sytuacji, ale nie poradzi sobie z tym autem, żaden mechanik tego nie naprawi, bo jak pisałem tam nie ma co naprawiać, do wymiany jest kierowca a ściślej mówiąc warunki w jakich użytkuje diesla. Nie ma takiego diesla (jeszcze nie zrobili w historii) aby wytrzymał takie traktowanie. Nie wiem kto jej polecił taki silnik, ale to po prostu żal auta i żal kobiety.
                  Koniecznie musi zmienić auto! Spalanie tego diesla na takich odcinkach jest tak samo wysokie jak benzyniaka z silnikiem 1,2. do tego w zimę wiecznie zimno! bo on się zagrzewa dopiero po 20 km jazdy jak temp spada do około0stC. a większy to jej nie potrzebny na "trasy" do przedszkola. Jak chce sie pozbyć kłopotów, to musi zmienić auto, bo to tak się nie skończy, zaczadzi go tak że tam za jakiś czas będzie sporo inwestycji głównie w czyszczenie osprzętu z sadzy.
                  Jak mówiłem diesel min. podkreślam. min 1 raz w tygodniu musi zaliczyć trasę i silnik ma być tak rozgrzany by turbina złapała 650stC aby wypalić sadze i wywalić sadze z innych układów. Jak ona jadąc do przedszkola osiągnie w turbinie 650stC?
                  Kod błędu mówi ogólnie P0238 - mówi: Uwaga! kierowniczko, odłożyłaś już tyle sadzy że turbina nie osiągając temp optymalnej w celu samoczyszczenia czopuje kierownice VTG (zmienna geometria turbiny) zaczyna się przycinać na niewypalonych frakcjach sadzy, co skutkuje przeładowaniem turbiny, a powodu sadzy! System diagnostyki samochodu pyta się kierowcy - kiedy zaczniesz mnie trakować poważnie? ...albo będę miał zapewnione warunki pracy, albo będę odcinał turbinę. Tak to wygląda.

                  Niektórzy mówią, ale mi się ta honda podoba i chcę nią jeździć. Ok, to wyczyść turbinę u mechanika wydaj 1600zł potem będzie na 2 m/ce spokój. Potem diesel ponownie będzie walić kodem P0238 i odcinać turbinę, jak będziesz nadal jeździć do przedszkola. I można tak w kółko co 2 miesiące czyścić z turbo (za 1600zł) , to wtedy ok, można jeździć nic się nie będzie działo na 100%. Niektórzy tak robią, tzn zrobili 1 raz, bo myśleli że przejdzie na wieki.. nie nie przejdzie.
                  Jak turbina osiąga odpowiednie warunki wypalania sadzy to nie ma żadnych kodów związanych z pacą turbiny. Ci co latają do przedszkola po 70km w jedna stronę na 100% takich kodów nie mają .
                  Last edited by rambo7; 20-05-2020, 07:52.
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment


                  • #39
                    Zamieszczone przez master8070 Zobacz posta
                    Pytanie mam jeszcze że jak włącza się ten tryb awaryjny drastycznie wzrasta temperatura silnika znajduje się wtedy na 3/4 wysokosci
                    uuu, to tam widzę problemów może być jeszcze więcej i nie wiadomo jak poważnych :
                    Zagrzać diesla jest niezmiernie trudno, musi być lato +36stC na podwórku aby tak naprawdę komfortowo pracował, albo jechać rajdowo.
                    Ten silnik osiąga temp. 90stC dopiero po 20km jazdy (jazdy normalnej. nie wolnej a tym bardziej stania, wtedy to i 30 km może być mało).
                    Jeśli silnik pluje kodem P0238 do tego rośnie temp silnika - wskazówka idzie powyżej połowy oznaczać może najczęściej że w układzie nie ma cieczy chłodzącej.
                    Prosty test:
                    1. kontrola stanu cieczy w zb. wyrównawczym, musi w nim być około 3/4 na rozgrzanym i 1/3 na zimnym silniku. Jeśli pusto to dolewka wyłącznie do tego zb. wyrównawczego. (prawdopodobnie tam brakuje z 1,5L cieczy).
                    2. otwieramy ogrzewanie na Max ciepło po przejechanych 20km jazdy musi być ciepłe powietrze, powinno być wyczuwalnie ciepłe. (do 20km będzie letnie, lub ciepławe to normalne) jednak po 30km (Jazdy takiej jak na A2) musi być gorące.
                    Z doświadczenia wiem że tam mało kto zagląda, jak przegrzejesz diesla a wskazówka to już sugeruje, wypali uszczelkę głowicy = kupa problemów.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #40
                      Ja Cię rozumiem że wszystkim tylko jeśli to turbina zasyfiona to co ona ma wspólnego z temperaturą cieczy.? Jeśli jest zimny jedzie zagrożenie się traci moc błędu nie wywala. A obroty maks 1500

                      Comment


                      • #41
                        to są oddzielne 2 sprawy, układ chłodzenia silnika a turbina, nie łączymy tego ze sobą. We wpisie #39 mówię tylko i wyłącznie o układzie chłodzenia (coś źle odebrałeś).
                        błędu nie wywala dlaczego? bo w polifcie 2004-5 wprowadzono nieco modyfikacji w stos. do przedlifta, program pracy silnika, jak sterowanie elektryczne EGR i nową "poprawioną" mapę w Komputerze zarządzania silnikiem (ECM).
                        "Poprawka" polegała na tym że system diagnostyki silnika (OBD) nie wywala od razu kodu jeśli uzna że po chwili mu przeszło i wrócił do wartości wzorcowych (z mapy sterownika silnika).
                        Po co to zrobiono? Jak się domyślam dlatego że z przedliftem, (tak jest np w moim przedlifcie) NIGDY nie ma takiej sytuacji że "nie ma kodu DTC", NIGDY. Zawsze jest komunikat Check Engine.
                        Czym to było spowodowane, niemcy, włosi (najczęściej te auta były przeznaczone tylko na ten rynek) latali do ASO z aferą "honda się psuje".
                        Mechanicy byli bez silni aby takiej kobiecie wytłumaczyć że "jazda do przedszkola, tam iz z powrotem" zabija ten silnik. Ten argument klientom wytrącono, i w polofcie 1,7ctdi aby kod został wygenerowany na zegarach, musi dojść do stałej, permanentnej (czyli nieodwracalnej inaczej niż naprawą mechaniczną - a takie jest np. czyszczenie turbo z sadzy) sytuacji przeładowania turbiny.
                        Więc jak wracała do ASO to kodu nie było, i tematu nie było mieli spokój.
                        Ja w przedlifcie mam tak samo identycznie tylko mam zawsze kod a w polifcie go nie ma, a sytuacji jest tak samo co do zasady.
                        Czyli jak diagnostyka silnika wyłapie że turbo przeładowuje/niedoładowuje (bo może być w obie strony) to odcina turbo, ale jak po 1min (albo po ponownym uruchomieniu silnika zresetowaniu ustawień) uzna że "wszystko gra" ...no bo gra, turbo nie eksplodowało, nie urwało się, silnik nie wybuchł ...to Diagnostyka pokładowa OBD pozwala jechać dlaej z pełną mocą ..tak długo aż ponownie uzna że proces jest zagrożony, i trzeba odciąć moc.
                        I tak w kółko.
                        Przecież ludzie latali do ASO jak poje..ni, a z silnikiem i turbo kompletnie nic się nie dzieje, wszystko jest sprawne!
                        Jedyny problem to to, że nie używają diesla zgodnie z jego przeznaczeniem. i tyle.

                        Co do układu chłodzenia, to osobna sprawa. Silnik a szczególnie diesla trudno zagrzać, nawet termostat jest innego rodzaju, ma inną temp otwarcia. Idzie o to że jeśli idzie wskazówka powyżej połowy to koniecznie trzeba sprawdzić to co pisałem dot układu chłodzenia - czy grzeje?
                        na 99% nie grzeje.
                        Trzeba dolać płynu - ogrzewanie otwarte na MAx cały czas i tak pozostawić silnik z otwartym ogrzewaniem do całkowitego ostygnięcia. Ciecz zostanie wyssana do układu ze zb. wyrównawczego, wtedy trzeba będzie ponownie dolać. I tak w kółko aż przestanie układ wciągać ciecz, aż będzie tyle że już poziom w zb. wyrównawczym nie opadnie do 0.
                        Last edited by rambo7; 20-05-2020, 08:45.
                        Kierownik Działu Diesla

                        Comment


                        • #42
                          Ok. Samochód tak czy siak idzie na sprzedaż ale wolałbym Miki komuś nie sprzedawać. Dodałem 0,7 wody bo akurat tylko wodę miałem auto jedzie normalnie nie odcina go. Wymienię płyn oraz czujnik temperatury przy termostacie koszt 30 zł w IC więc nie jest duży i zobaczę czy się coś zmieni.

                          Comment


                          • #43
                            ja wolałbym czujnik oryginalny niż z IC. jeśli dolewka cieczy zostanie wchłonięta przez układ, a ogrzewanie będzie działało prawidłowo to wskazówka nie będzie się podnosić. Ja bym tego obszaru nie dotykał. Wymiana czujnika sprawnego na sprawny - nic nie da. Skoro sprawny czujnik komunikuje przegrzanie - to na 100% nie ma obiegu cieczy chłodzącej, a nie ma bo pompa wody nie potrafi tłoczyć powietrza. Czujnik tu nie ma nic do rzeczy, nie zachodzi prawidłowo proces wymiany cieczy gdy jej brakuje w układzie. Wskaźnik pokazuje to co pokazuje. Pojemność zb. wyrównawczego to 0,5L wlałeś 0,7L no to sporo, przypuszczam że po zagrzaniu jak ostygnie to wciągnie jeszcze z 0,5L. Prędzej wolałbym się dowiedzieć czy termostat jest sprawny, no ale to będzie wiadomo dopiero po teście rozgrzania silnika.
                            świece żarowe podgrzewacza wody 1.7CTDi
                            Last edited by rambo7; 20-05-2020, 09:45.
                            Kierownik Działu Diesla

                            Comment


                            • #44
                              Ok. Dam znać co wyszło po uzupełnieniu płynu Tak to jest jak kobieta jeździ a przyjdzie i powie jak coś się stanie. Zamiast raz na jakiś czas powiedzieć zajrzyj czy wszystko jest w porządku.

                              Comment

                              Working...
                              X