Witam wszystkich
Zwracam się do was tutaj bo już trace cierpliwość. Chodzi o silnik 1.7 CTDI 2004r. Zakupiłem auto dla żony sprowadzone z Włoch ok rok temu. Po przyjechaniu ok 100km oddałem auto do mechanika podczas oczekiwania na nowe tablice. wymiana rozrządu, filtry, oleje, paski i jakies zimeringi. Po odebraniu auto wg mnie pracuje inaczej,głośniej, od ok 1600 obr. zaczęło wyć z okolic rozrządu lub gdzieś obok(może pompa cr???). Mechanik stwierdził że nowy rozrząd musi się ułożyć. Przejechane już ok 10tys km i nadal nie ustało. Rzadko jeżdżę tym autem ale mnie to irytuje za każdym razem jak prowadzę. Nie jest to jakieś głośne wycie ale słyszane na zewnątrz auta.Do tego jest mniej zrywny niż po zakupie przed wymianą tych części a do tego go delikatnie zdławi po wciśnięciu gazu do końca i dopiero zaczyna sie zbierać powyżej 2tys obr. Zapala bez problemu, zawsze szybko i za 1 razem, dymka jakiegoś puści małego podczas przyspieszania ale to chyba normalne.
Ktoś miał podobne doświadczenia albo mógłby doradzić co moge z tym zrobić?
Sory jeśli juz był o tym wątek ale ja nie mogłem znaleźć nic podobnego. Jestem na forum od 7 lat bo wcześniej posiadałem osobiście taką honde tylko D16V1. Po paru latach z sentymentu kupiłem dla zony bo fajne autko do miasta lepsze od golfów, polo itp mimo ze diesel ale bez uporczywych dpfów czy dwumasy do tego niskie spalanie.
Pozdrawiam i liczę na pomoc.
Zwracam się do was tutaj bo już trace cierpliwość. Chodzi o silnik 1.7 CTDI 2004r. Zakupiłem auto dla żony sprowadzone z Włoch ok rok temu. Po przyjechaniu ok 100km oddałem auto do mechanika podczas oczekiwania na nowe tablice. wymiana rozrządu, filtry, oleje, paski i jakies zimeringi. Po odebraniu auto wg mnie pracuje inaczej,głośniej, od ok 1600 obr. zaczęło wyć z okolic rozrządu lub gdzieś obok(może pompa cr???). Mechanik stwierdził że nowy rozrząd musi się ułożyć. Przejechane już ok 10tys km i nadal nie ustało. Rzadko jeżdżę tym autem ale mnie to irytuje za każdym razem jak prowadzę. Nie jest to jakieś głośne wycie ale słyszane na zewnątrz auta.Do tego jest mniej zrywny niż po zakupie przed wymianą tych części a do tego go delikatnie zdławi po wciśnięciu gazu do końca i dopiero zaczyna sie zbierać powyżej 2tys obr. Zapala bez problemu, zawsze szybko i za 1 razem, dymka jakiegoś puści małego podczas przyspieszania ale to chyba normalne.
Ktoś miał podobne doświadczenia albo mógłby doradzić co moge z tym zrobić?
Sory jeśli juz był o tym wątek ale ja nie mogłem znaleźć nic podobnego. Jestem na forum od 7 lat bo wcześniej posiadałem osobiście taką honde tylko D16V1. Po paru latach z sentymentu kupiłem dla zony bo fajne autko do miasta lepsze od golfów, polo itp mimo ze diesel ale bez uporczywych dpfów czy dwumasy do tego niskie spalanie.
Pozdrawiam i liczę na pomoc.
Comment