Odłączanie turbo 1.7 diesel

[siwy11]

Witam,
Niestety coraz częściej zdarza się że odołącza mi turbo- tak mi się przynajmniej wydaje. Ruszam obroty ponad 2 tyś nagle bach odcięcie i auto wgl nie przyspiesza 60 km/h to max. Jak zgaszę auto wyjmę kluczyk odczekam 20 sekund odpalam i auto działa normalnie. Kiedyś zdarzyło mi się w zimie ze 2 razy, ostanio 2 razy w tygodniu a za parę dni wyjeżdżam do Chorwacji. Ktoś miał podobny przypadek? Nie mam czasu teraz jeździć po mechanikach a jak już pojadę to chce wiedzieć chociaż co może być A nie żeby szukali parę dni..
Dodam jeszcze, że auto było ciepłe postalo może z 40 min po jeźcie I znow ruszyłem i po 5 min się to stało, a ruszenie ze swiateł nie było zbyt agresywne.

[rambo7]

za parę dni wyjeżdżam do Chorwacji.

no to jest dobra okazja aby go odetkać.
O tej przypadłości jest bardzo wiele tematów. Trudno streścić do 2 zdań. Mechanik tu nie jest potrzebny.
Skoro masz parę dni do wyjazdu to musisz sobie zadać trudu i poczytać m.in.
Przy tej okazji (odcięcia turbiny) czy generują sie jakieś informacje w postaci kontrolki Check Engine/? Jeśli tak, no to odczytaj Kod usterki, na forum znajdziesz jak to zrobić i jak będziesz znał Kod usterki odnajdź temat i poczytaj o kodzie. Będzie wszystko jasne.

[siwy11]

Przeczytałem ten temat o odcinaniu przy 2700 już dawno jak i o użytkowaniu tego silnika zgodnie z Twoimi radami, jednak u mnie teraz odbywa się to dość dziwnie jak wcześniej przy identycznym użytkowaniu się nie zdarzały. Check nie wyskakuje ale będę na kompie, profilaktycznie wymienię filtr chodź nie minał rok ani 10 tyś zobaczę jak wygląda. Zobaczymy będę obserwował, jednak trasa 1200 km w jedną stronę poddaje lekką nutę niepewności gdzie byłem pewien tego auta.

[rambo7]

obszarów jak wiesz (czytałeś jest dużo) bez Kodu DTC trudno radzić. Zdarza się że nie ma Kodu ale dobrze by było mieć Skaner przy sobie i w momencie odcinki go diagnozować.
natomiast jak nie ma Kodu ale kontrolka zakładam jest sprawna? świeci i gaśnie po uruchomieniu silnika to trasa, długa trasa powinna mu pomóc się odetkać. Przyczyn może być bardzo wiele, od paliwa z podrzędnej stacji po częste bujanie po mieście.
Z takich rzeczy "z rękawa" to mogę podpowiedzieć sprawdź połączenia przewodów podciśnieniowych i połączeń elektrycznych od Pierburgów, ale cokolwiek by się tam działo to CE będzie, więc to taka podpowiedź, taka sobie. Klucz to uzyskać informacje z ECM o konkretnym kodzie.

[Equilibrium]

Dieslem raz w miesiącu powinieneś około z 200km zrobić w parę godzin. Oczywiście dynamiczna jazda, a nie ciągle obroty 1900 bo mało spali, bo Ci to bardziej zamuli. Porównując, 2 miesiące jakoś na trasie nie byłem. Full załadowanym samochodem pod górę 9%(podajże) nie nabierałem prędkości. Pokonałem około 180km. Za tydzień ta sama trasa, a przyśpieszenie pod górę z tym samym załadunkiem leciało jakbym był sam w samochodzie. Kupując diesla nie kupuje się na 5-10km, tylko czasem na trasie trzeba przepalić. Mojemu bratu 400km coś dawało w dieslu, ale mówi, że całkiem się odmulił jak przejechał 1800km. Przejedz przed Chorwacją jakieś 200km i zobacz czy odmuli go. Trzymaj ok. 2100-2650 obrotow i przyspieszaj nieraz do 4000 obrotow.