drzenie kokpitu przy starcie

[kflacha]

witam
zawsze gdy ruszam z miejsca na 1 to mi drzy kokpit tak jakby mialo go wyrwac
myslaelm ze to sa poduszki wiec wymienilem wszytkie 4sztuki na nowe co nie bylo tanie,zalaczam link do filmu jak ruszam w srodku moze ktos pomoze na wstecznym i innych biegach nie ma,na lekkim polsprzegle jes male drzenie ale duzo mniejsze a sprzeglo wymienialem 2 lata temu.
na filmie glos jest gdy wlanie drga podskakuje lekko kokpit ale nie widac tego .pomocie zobaczcie sami.

..

[waletko]

O rany! Wygląda serio, jakby poduszki były uwalone, ale skoro wymieniałeś.. To sie dzieje tylko przy ruszaniu, tak? Samo gazowanie nie powoduje takiego efektu? A jak podniesiesz przednie koła tak, by wisiały w powietrzu, wrzucisz jedynkę i dodasz gazu?
Szukał bym więc wszystkiego za silnikiem. Skoro na wstecznym tego nie ma, to przeguby, łożyska kół raczej odpadają. Może skrzynia? A jak ruszasz na dwójce też tak się dzieje? A może szlag trafił któryś z elementów ABSu i powoduje, że układ wariuje...
A nie patrzyłeś czy coś nie haczy o koła? Może urwało się plastikowe nadkole i wydaje taki hałas?

[kflacha]

a wiec dzieje sie tylko na 1biegu przy ruszaniu 3 poduszki sa z serwisu hondy nowe kupiona a 4 nowa zamiennik, na innych biegach normalnie,samo gazowanie niepowoduje.abs działa normalnie jezdze z tym od kupna auta 2 lata tak na lekkim polsprzegle duuuzo czasem wogule w mojim rejonie mechanicy rozkladaja rece oni tylko potrafio olej zmienic itp.sprzeglo mam nowe ale tez zastanawiam sie czy nie zrabali moze cos mechanicy ale wszytko działa jak nalezy
chodz czasami jak puszcze sprzegła np. na 2 to auto mi ciagnie jakbym gazu lekko dawal.czekam na propozucje co to moze byc by spisac liste by moc to posprawdzac na kanale. co do hałasu to jest dzwiek tego kokpitu drzacego potczas stratu na filmiku wyszedl inny dzwiek niz w zeczywistosci i nie widac jak kokpit drzy

[sPiDeK]

Primo: popraw tą wypowiedź bo ciężko się to czyta

Co do drżenia to ten diesel jest specyficzny i do ruszenia trzeba dodać więcej gazu niż w benzynie, najlepiej tak 1,5k obrotów a ty tam ledwo gazu dajesz więc nie dziwota. Jeździłem 3 różnymi 1,7 ctdi i w każdym jest identycznie.

W sumie chciałem wymusić przed chwilą coś takiego i ciężko żeby aż kokpit drżał...hmmm

[wiesko126]

obejrzyj wydech może podgięty lub wspawać elastyczną złączkę wydechu -tłumik drgań

[rambo7]

diesel .... ma taką kulturę pracy ..jaką ma .
spokojnie bez paniki , trochę się uśmiałem z podejścia do problemu ...ale o tym później ... bo , po pierwsze primo ...to jest fizyka , czyli kokpit ma identyczną częstotliwość drgań co silnik przy 900- 1000obr/min. przy odpowiednim puszczeniu sprzęgła.
Wprowadzony silnik w drgania przenosi je na inne elementy o identycznym okresie drgań.
No niestety tego przeskoczyć się nie da - powiem więcej "ja też tak potrafię" hehe ..naprawdę dobre .
Skoro kokpit (lub coś w kokpicie np radioodtwarzacz CD) wchodzi w rezonans to jedynie co można - to wyeliminować drgania kokpitu (lub tego co tam drży), na moje oko to drga radio podskakując na metalowym płaskowniku wsporniku - który podtrzymuje radio.
Radio jak widzę zmienione i pytanie czy mocowane zostało zgodnie ze sztuką i czy zostało zabezpieczone od drgań np. pianką (np taka pod panele starczy) - pomiędzy wspornikiem a obudową radia - jak nie to drgać będzie w ściśle określonych warunkach.
Konkrretnie - czy medzy radiem a wspornikiem jest izolacja np. w postaci pianki? - czy radio metalowym "brzuchem" leży na metalowym wsporniku ? - jak właśnie tak jest ? - no to takie efekty .
Drugie primo ... kto rusza z obrotami 1000obr/min ? , ok wiem ..czasem tak się rusza w korku itp. gdy wystarczy toczyć się na obrotach jałowych, ale Ty kolego "wyłapałeś" obszar który jest "wrażliwy". obroty silnika, wywołują drgania silnika te przenoszą się na karoserię i odbierane są na elementach które mają identyczny okres drgań - fizyka. Drgań nie wyeliminujesz, jedynie co możesz zrobić to zamortyzować - wytłumić te drgania.
W tym celu nie wymiana poduch w silniku ..matko ..trzeba wyjąć konsolę ..sprawdzić jej wszystkie zaczepy - nie wykluczone że coś jest wyłamane i w miejscu słabego trzymania coś drga.
Moim zdaniem głównym powodem jest odtwarzacz CD.
Oszczędź też temu autu takiego traktowania nagminnie, rozumiem że to może się czasem zdarzyć takie ruszanie ale ogranicz je do minimum bo drgania mają tendencję do "rozkręcania się śrub w samochodzie" i żeby sie nie okazało że samoczynnie Ci się bolid rozkręci .

Pytanie zasadne czemu to się nie pojawia przy jeździe na wstecznym? .. tu mechanika ...
wsteczny bieg ma inne przełożenie niż 1-ka ... jest "mocniejszy" mówiąc krótko okres drgań jest inny niż na biegu 1-wszym ..zauważ zę do tyłu silnik nie drga )aż tak nie drga) i łatwiej mu przemieścić bude auta, spróbuj głębiej zejść z obrotami silnika na wstecznym - tak by wywołać lekki spadek obrotów poniżej 1000, (nieco mocniej popuść sprzęgło) to zobaczysz że tak samo się kokpit odezwie. Tak samo na 2 ce 3 ce itd .. jak się postarasz to będziesz potrafił wywołać identyczny okres drgań - to jest fizyka .

Proponuję, wyeliminować wszystkie możliwe płaszczyzny styku twardych elementów w kokpicie - bo stamtąd słyszę drgania, czyli radio, kieszeń, sztywne kable itd.

Dla potwierdzenia tego co piszę, po zdemontowaniu Kokpitu - wykonaj swoją "prowokacyjną" jazdę na 1 ce .. i sprawdź co się odezwie ? , jak nic? .. no to masz odpowiedź ... "coś" w kokpicie .
Przy okazji jak będzie zdemontowany kokpit rozważ wymianę żarówek, by tego nie robić z jakiś czas ponownie.

...czytam jeszcze raz to piszesz że drga sam kokpit .... no to prócz odpowiedniego montażu Radia ..to czy sam kokpit jest zamocowany zgodnie ze sztuką ??? - masz taką wiedzę? - by to wiedzieć ?
Po demontażu fabrycznego radia i ramki - kokpit pozbawiony jest ważnego elementu usztywniającego !!!
cała ta rama z radiem idzie precz ..a ona trzyma się w kokpicie na kilku kluczowych śrubach !! czy te śruby zostały wkręcone ??? czy je pominięto ??? - jak pominięto to źle! tzn że kokpit nie ma stelaża który go usztywnia.
Nowa ramka z radiem takiego usztywnienia nie zapewnia - bo rama plastikowa trzyma się za ramę kokpitu i nic więcej.
Musisz rozpoznać - co i jak jest zamontowane w samym kokpicie, czy nie brakuje tam śrub które go usztywniają!
Generalnie kokpitu nie da się wyjąć bez wykręcenia 2 kluczowych śrub - czy one obecnie są wkręcone ?

Zakładając że wszystko jest jak zaleciła fabryka - nie ma technicznie możliwości by coś drgało jak to pokazałeś - w mojej opinii jest zrobiona jakaś prowizorka ..bo przecież radio i ramka jest wymieniona ..wiec tu jest problem a nie w poduchach silnika skoro nie drgało ..a drga .... no to pytanie co robiono z tym elementem?? ...wymieniano radio .
Często spotykam się z takim podejściem przy różnych usterkach ... skąd ono się bierze tego nie potrafię sobie wytłumaczyć ....
grzebane było w kokpicie ....który drga .... to wzięli i wymienili poduchy silnika .... a czemu nie skupiono się na tym co drga ? ...to jest "poza moim zasięgiem" w podejściu do sytuacji.
Wymieniono poduchy dobre .....na dobre ... i dalej problem ...
To mi przypomina czasem ..taką bajkę "Sąsiedzi" .

[kflacha]

poduszki wszytkie byly zuzyte a przedniai tylna miala ramiona te gumowe urwane przed wymiana radia orginalnego na te co jest takze kokpit drgal juz z takimi drganiami go kupilem z szwajcarii a gdy montowalem radio pionieera wszytkie sruby byly wrecone jak nalezy.
moze ktos wczesniej gzebal przy kokpicie ale gdy go kupilem bylo wszystko robione jak nalezy bez fuszerki.. a do wymiany zarowek w liczniku to juz wymienilem wszytkie gdyz juz sie wypalaly.

[rambo7]

poduszki wszytkie byly zuzyte a przedniai tylna miala ramiona te gumowe urwane

jak trzeba traktować auto żeby urwać wszystkie poduchy silnika? - nie wiem i to w Szwajcarii, to oni tam tylko polami jeżdżą ? w sumie nie ważne ktoś musiał je niesamowicie katować jeżdżąc po kartoflisku.
Słucham to kilka razy nagranie jest całkiem dobrej jakości, drgania dobrze słyszalne w kabinie - posprawdzaj wszystkie plastiki jest ich trochę. ewentualnie otwórz maskę i postaw kogoś z boku przy masce może coś tam jest niedokręcone? To jest sprawa mechaniczna a te są najłatwiejsze do zidentyfikowania, trochę cierpliwości.

[smoku36]

Mam to samo od początku od kąd mam hondę Też mi tak drży jak nie dodam prawie gazu przy ruszaniu Dla mnie norma

[Don_Diego_De_La_Vega]

Też tak mam i przyjąłem to za normalne.

[mateo11]

Potwierdzam, kiedy jeździ Narzeczona, drgania są dużo bardziej wyczuwalne. Taka uroda budy z tym silnikiem

[rambo7]

moim zdaniem brak konsekwencji w tym stwierdzeniu . jak Ona jeździ to drga a jak Ty, to nie , czyli taka uroda budy...? ...chyba nie, to raczej "alergia na baby" .
(kobiety mają tendencję do zbyt szybkiego puszczania sprzęgła i zbyt mało gazu, tak jeżdżą, nie tylko twoja piękna , dlatego drga, a nie urok żaden).