Od jakiegoś czasu w moim aucie obserwowałem lekkie zapocenie w okolicach skrzyni biegów. Ostatnio mocno przybrało na sile i pod autem pojawiła się plama oleju. Nie do końca było wiadomo co cieknie, więc wszystko co było zabrudzone olejem zostało wyczyszczone i tak pojeździłem jeszcze parę dni. Na pierwszej fotografi element oznaczony jako (1) był mocno zaolejony. Olej ściekał po osłonie (2). Fotografia druga w innym ujęciu pokazuje w którym miejscu zbierał się olej.
Po wstępnej rozmowie z mechanikiem padła całkiem słuszna sugestia, że przy okazji demontażu można od razu wymienić sprzęgło. Po zdjęciu elementów okazało się że wyciek jest pod kołem zamachowym. Do wymiany kwalifikował się uszczelniacz wału korbowego. Mechanik był bardzo zaskoczony dobrym stanem sprzęgła jak na auto o przebiegu ponad 200 tys. km. Tarcza miała jeszcze ponad połowę nominalnej grubości. Tym samym nie została wymieniona ( prawie 700 zł zostało w kieszeni, bo tyle kosztuje sprzęgło do tego modelu auta ).
Niestety nie mam zdjęć jak to wyglądało po demontażu.
Koszty:
uszczelniacz wału 130 zł
robota 300 zł
Po wstępnej rozmowie z mechanikiem padła całkiem słuszna sugestia, że przy okazji demontażu można od razu wymienić sprzęgło. Po zdjęciu elementów okazało się że wyciek jest pod kołem zamachowym. Do wymiany kwalifikował się uszczelniacz wału korbowego. Mechanik był bardzo zaskoczony dobrym stanem sprzęgła jak na auto o przebiegu ponad 200 tys. km. Tarcza miała jeszcze ponad połowę nominalnej grubości. Tym samym nie została wymieniona ( prawie 700 zł zostało w kieszeni, bo tyle kosztuje sprzęgło do tego modelu auta ).
Niestety nie mam zdjęć jak to wyglądało po demontażu.
Koszty:
uszczelniacz wału 130 zł
robota 300 zł
Comment