Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dziwny odgłos w okolicach rozrządu 1.7 CTDi

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Dziwny odgłos w okolicach rozrządu 1.7 CTDi

    Z okolic rozrządu wydobywa się dziwny dźwięk, nawet nie wiem jak opisać ten dźwięk, załączyłem plik audio, w tle słychać ten odgłos.
    Dźwięk ten pojawia się w lecie, gdy silnik jest nagrzany. W zimie go nie słychać, nawet gdy silnik osiągnie prawidłową temperaturę. Słychać go tylko wtedy, gdy silnik jest nagrzany i jest na zewnątrz upał. Właśnie z każdym dniem zaczyna się coraz cieplej robić i dźwięk ten powraca.
    Słychać ten odgłos tylko gdy silnik pracuje na luzie. Wystarczy delikatnie dodać gazu lub puścić trochę sprzęgło i dźwięk znika. Wynika z tego że jak silnikowi jakiekolwiek obciążenie to tego nie słychać. Nawet jak pracuje na luzie i włączy mu się klimatyzację to dźwięk ustaje.
    Co to może być?
    Czy to może być za bardzo naciągnięty pasek rozrządu?
    Link do dziwnego dźwięku

  • #2
    słuchałem z 5 razy ale praca diesla zakłóca ten dźwięk, coś tam słychać ale niewyraźnie bardzo trudno coś wyłapać a tym bardziej postawić diagnozę.
    Wykluczyłbym łożyska, te wyciszają się jak sie rozgrzeją a rzęcholą jak są mocno i gwałtownie obciążane, na wolnych obr. + gorąc = odpada, za mocno naciągnięty pasek w takich warunkach będzie elastyczniejszy rozciągnie minimalnie tym bardziej nie powinno go słychać.
    Wyraźnie jak mówisz to ustaje gdy zmienią się minimalnie obroty, przyjrzałbym sie raczej rolkom paska wielorowkowego i samemu paskowi, aby usłyszeć coś z rozrządu w takim jazgocie chyba jest niemożliwe.

    Zamieszczone przez Chodak Zobacz posta
    W zimie go nie słychać, nawet gdy silnik osiągnie prawidłową temperaturę.[/URL]
    czyli coś z elementów zewnętrznych okołosilnikowych tych które się nie grzeją jak koła pasowe, plastiki osłon itd.
    tym bardziej wskazuje na to że się coś rozszerza (ale przy upale, a nie od silnika, coś grzeje sie od asfaltu lub po prostu od temp. zewnętrznej) i... minimalnie dotyka/obciera coś z elementów obrotowych, w momencie zmiany minimalnego tylko obciążenia silnika elementy spinają się i odstają od siebie na tyle że dźwięku nie ma, więc nie widzę wyjścia jak tylko doprowadzić do takiej sytuacji ale wcześniej sie umówić na jakiś kanał i osłuchać skąd to sie wydobywa, wziąc jakąś brechę (kija od miotły etc) i podczas pracy w takich warunkach napierać na różne elementy.
    Last edited by rambo7; 22-05-2012, 11:10.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Zaczęło to się robić po wymianie rozrządu, paska wielorowkowego i rolek. Pasek wielorowkowy i rolki wymienione jakiś tydzień po rozrządzie, bo mechanik przy wymianie rozrządu stwierdził, że trzeba wymienić bo rolki już zaczynają się odzywać. Rozrząd cały oryginalny hondy, pasek wielorowkowy chyba mitsuboshi, do paska wielorowkowego rolki kupione w oplu, bo w hondzie jakoś drogo wychodziły. Więc wszystko to jest nowe, w tamtym roku wymieniane, więc chyba się jeszcze nie zużyło. Dźwięk ten też nie pojawił się od razu po wymianie tych rzeczy. Dopiero po jakimś czasie. Ale przyszła jesień i zrobiło się coraz zimniej i nie słychać było tego aż do teraz, kiedy już ostatnimi dniami zaczyna się robić coraz goręcej na dworze i dźwięk ten powrócił. No nic, pojadę do tego mechanika co mi wymieniał, zobaczymy co powie.

      Comment


      • #4
        najbliższe dni będą wskazane dla tej wizyty, zapowiada się bardzo ciepło.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Witam serdecznie.
          Mam pytanie do autora tego postu - czy udało Ci się rozwiązać ten problem? Bo mam dokładnie to samo... Też zaczęło się po wymianie rozrządu, dziwny dźwięk również występuje tylko kiedy silnik jest dobrze rozgrzany i auto pracuje na luzie, no i nawet najmniejsze wprowadzenie go na obroty powoduje, że dźwięk znika. Dla kogoś kto nie wie jakiego dźwięku wysłuchiwać w załączonym przez Ciebie pliku może być ciężko go wyłapać, jednak ja dokładnie to słyszę, bo słucham tego już od 1,5 tygodnia...
          Jeżeli udało Ci się zlokalizować przyczynę, to bardzo proszę daj znać co to było.
          Z góry dzięki.

          Comment


          • #6
            Dałem sobie spokój i nie wnikałem dalej w przyczynę tego dźwięku. Teraz zrobiło się już chłodniej więc go wcale nie słychać. Odezwie się pewnie jak będzie lato.
            Ale jakbyś doszedł co to jest to daj znać.

            Comment


            • #7
              Cześć!
              Podepne się pod temat bo sytuacja podobna, ale nie wiem czy dzwięki te same bo nie moge coś odtworzyć tego pliku.
              Auto z silnikiem 1.7CTDI, 2002r, 172tys przebiegu, kupione miesiąc temu.
              Tydzień temu wymieniałem rozrząd:
              pasek Gates 5595 XS (kupiony przez warsztat)
              rolki INA - napinająca i prowadząca (pełne łożysko, nie tak jak orginał małe łożysko+zewnętrzna część z blachy), kupione jako zestaw do Opla
              Okazało się, że poszedł uszcelniacz wałka pompy oleju i leje się z niego, wiec też był wymieniany.
              Oprócz tego pompa wody Ruville - tez od Opla i od razu pasek wielorowkowy Gates z serii XS

              Od razu po wymianie nie zauważyłem żadnych dziwnych dzwięków, ale jechałem w trase 240km i gdy zrobilem sobie postój po jakiś 150hm to już zwróciłem uwagę, że coś jest nie halo. Wydawało mi się, że to pasek wielorowkowy się uślizguje, ale to jednak nie to. Najpierw bylo slychać tylko po dodaniu gazu, można było trzymać 2-3tyś i słychać wycie. Teraz już jęczy też na biegu jałowym, choć czasem zanika. Jest to coś pomiędzy wyciem, a piszczeniem

              Całość wymieniana u kolegi w warsztacie. Jego diagnoza: łożysko pompy wysokiego ciśnienia (napędzana rozrządem). Nowy - bardziej sztywny pasek i napinacz nowy, wiec łożysko bardziej jest obciążone, a że pewnie ma jakieś luzy (jest ponoć ślizgowe, coś bardziej jak panewka) to jęczy. Najpierw była mowa, że napinacz można troche popuścić, ale potem zrezygnował bo stwierdził, że nie będzie poprawiać fabryki, a napinacz założony tak jak powinien być i tak ma zostać. Stwierdzł też, że to jest częste zjawisko w Oplach, ale w Hondzie pierwszy raz się spotkał. Choć silnik jak wiadomo ten sam. Narazie polecił obserwować, ewentualnie jeśli będzie już strasznie wyć to trzeba będzie pompe regenerować, choć zdażyło się w Oplu, że nie pomaga w 100% (w sensie dzwięk nie znika). Przed wymianą rozdrządu była cisza

              Ktoś ma jakiś pomysł? Ja już wymiękam! Strasznie nie przyjemnie czegoś takiego słuchać...
              Pozdrawiam i proszę o pomoc!
              Last edited by lmar; 30-09-2012, 17:32.

              Comment


              • #8
                Witam,

                U mnie problem już rozwiązany - przyczyną hałasu była obudowa rozrządu, a dokładnie fakt ocierania o nią rolki paska rozrządu. Obudowa podobno (tak mi to wytłumaczył mechanik) pod wpływem temperatury troszkę sie deformowała/zniekształcała i dotykała "kołnierza" rolki, i to powodowało ten dźwięk. Widać było na wewnętrznej stronie obudowy ślady tarcia. Mechanik zastosował małą podkładeczkę na jednym z mocowań obudowy i to wystarczyło - silnik emituje teraz tylko swój miły dla ucha "klekot", nie ważne na jakim biegu, na jakich obrotach i przy jakiej temperaturze
                Mam nadzieję że dla kogoś ta informacja okaże się pomocna.

                Pozdrawiam!

                Comment


                • #9
                  Proponuję sprawdzić to wg podpowiedzi sos3n sądzę że to ma właśnie taki finał, zresztą Chodak wspomniał że to sie zachowuje rożnie w rożnych temp. tak że mocno skłaniałbym się ku rozwiązaniu podanym przez sos3n

                  natomiast wracając do wypowiedzi Imar:

                  Zamieszczone przez lmar Zobacz posta
                  (...)nie wiem czy dzwięki te same bo nie moge coś odtworzyć tego pliku.
                  otwórz to w innym programie nie w WMP.


                  Zamieszczone przez lmar Zobacz posta
                  kupione miesiąc temu. (...)Tydzień temu wymieniałem rozrząd: (...)

                  (...) Od razu po wymianie nie zauważyłem żadnych dziwnych dzwięków, ale jechałem w trase 240km i gdy zrobilem sobie postój po jakiś 150hm to już zwróciłem uwagę, że coś jest nie halo. Wydawało mi się, że to pasek wielorowkowy się uślizguje, ale to jednak nie to. Najpierw bylo slychać tylko po dodaniu gazu, można było trzymać 2-3tyś i słychać wycie. Teraz już jęczy też na biegu jałowym, choć czasem zanika. Jest to coś pomiędzy wyciem, a piszczeniem
                  dokładnie jak w opisie - wszystkie te przypadki i uwagi miały miejsce po wymianie rozrządu - co potwierdza teorię sos3n.



                  Zamieszczone przez lmar Zobacz posta
                  Jego diagnoza: łożysko pompy wysokiego ciśnienia (napędzana rozrządem). Nowy - bardziej sztywny pasek i napinacz nowy, wiec łożysko bardziej jest obciążone, a że pewnie ma jakieś luzy (jest ponoć ślizgowe, coś bardziej jak panewka) to jęczy. Najpierw była mowa, że napinacz można troche popuścić, ale potem zrezygnował bo stwierdził, że nie będzie poprawiać fabryki, a napinacz założony tak jak powinien być i tak ma zostać. Stwierdzł też, że to jest częste zjawisko w Oplach, ale w Hondzie pierwszy raz się spotkał. Choć silnik jak wiadomo ten sam. Narazie polecił obserwować, ewentualnie jeśli będzie już strasznie wyć to trzeba będzie pompe regenerować, choć zdażyło się w Oplu, że nie pomaga w 100% (w sensie dzwięk nie znika). Przed wymianą rozdrządu była cisza
                  logika niby słuszna ...ale całkowicie błędna teoria! Na przyszłość nie podejmuj pochopnych działań!!! to co przedstawił mehcanik - to zbyt daleko idąca ingerencja bez potwierdzenia ! (ma wiedzę chłop i ...normalnie kombinuje ....to dobrze bo świadczy o wiedzy ale nie grzebiemy jeśli takich teori nie podepszemy faktami!

                  Zamieszczone przez lmar Zobacz posta
                  Choć silnik jak wiadomo ten sam.
                  wyłącznie blok silnika osprzęt zupełnie inny.

                  Zamieszczone przez lmar Zobacz posta
                  Ktoś ma jakiś pomysł?
                  biorę w ciemno sugestię sos3n !
                  Last edited by rambo7; 01-10-2012, 11:33.
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment


                  • #10
                    Dziekuje za odzew
                    Wczoraj wieczorem odwiozlem auto do mechanika. Będzie szukał. Podpowiem mu, żeby zaczął od tego co piszecie, ale u mnie jest jedna różnica...czy na zimnym, czy na ciepłym też wydaje te dzwięki, ale kto wie - może też ocierać po ponownym zamontowaniu.

                    Co do dźwięku - nie jestem pewien czy chodzi o to jakby szuranie, które jest słyszalne oprócz klekotu silnika? Jeśli tak to u mnie ten dźwięk jest on inny. Bardziej coś między piskiem a wyciem. Z początku na wolnych obrotach nie było tego słychać, a teraz już jest również. Z kolei powyżej 3tys. jest zagłuszane przez normalny hałas silnika.
                    Żałuje, że sam tego nie nagrałem...

                    Ze swojej strony znalazłem ciekawostkę-błąd w opisie części w produktach Ruville oraz INA.
                    Szukając rolek w sklepach typu intercars.com.pl, czy iparts.pl można się natknąć na taki kwiatek:
                    1. Wyszukiwanie po aucie, silniku daje efekt w postaci rolki nr 55383 (INA: 531 0819 10)
                    2. Wyszukiwanie z orginału 14530-PLZ-D00 daje wynik 55344 (INA: 531 0535 20)
                    Te dwa napinacze różnią się długością ramienia napinającego (59mm vs. 61mm) oraz kątem odchylenia tego ramienia w stosunku to punktów montażowych rolki, a reszta jest taka sama.

                    Ja zamawiałem komplet 530033809/INA zestaw rolek (531053520+532004120), wiec po orginale...ale czy to na pewno te rolki co powinny być to nie wiem skoro taki błąd jest jak wyżej. Okaże się po ich zdjęciu.
                    Aha...no i jeszcze jedno: przy innych producentach pokrywają się rolki przy obydwu sposobach wyszukiwania.

                    Comment


                    • #11
                      Górną obudowę paska rozrządu da się odkręcić, pozostałe no to najlepiej z pomocą mechanika i wtedy odpalić auto i sprawdzić jak jest czy wycie ustało?

                      Co do części do rozrządu, to fakt w katalogach sam natknąłem się na różnice w opisie i odnośnikach do konkretnych części co zauważył syriuszteam w poście o Rozrządzie który zamieściłem dla potomnych - po to by wiedzieli co i jak.
                      Pomocny był mi Chodak który pomierzył swoje części (rolki) więc poszedłem tym tropem szukać odpowiednich części.

                      Całą relację zdałem tu: Rozrząd i pasek wielorowkowy Hondy Civic 1.7 CTDi 2001-2005 – wymienione części.
                      Rozrząd 1.7 CTDI - części po wymianie Dokonałem wymiany rozrządu w Civic 1.7CTDi rok 2002 przebieg 145114km. (przypominam interwal wymiany 150tys lub 10 lat w zależności co nastąpi pierwsze). Miałem kilka wątpliwości przed zakupem części z uwagi na niejednoznaczne wymiary rolek na aukcjach internetowych a także w informacjach sklepach auto-moto. Części jakie kupiłem to: Pasek Continental CT1078 (129 zębów) Rolka napinająca Ruville (Nr katalogowy 55344)


                      tak że z całym przekonaniem mogę polecić to co założyłem bo na 100% wszystko hula idealnie (jak do tej pory) i żadnych "efektów specjalnych" po wymianie rozrządu nie miałem i nie mam!
                      Przeczytaj, popatrz na Fotki - może się coś wyklaruje.
                      Last edited by rambo7; 02-10-2012, 12:02.
                      Kierownik Działu Diesla

                      Comment


                      • #12
                        Czytałem tematy o rozrządzie zanim zdecydowałem się na zakupy, ale tej wypowiedzi syriuszteam to nie kojarze, ani znaleźć nie mogę teraz.

                        Natomiast zakupione przeze mnie części są z oglądu i wymiarów identyczne z tymi co Ty kupiłes. Jedynie nie mogę potwierdzić długości i kąta odchylenia tego ramienia napinającego. Wg. Waszych zdjęć, na tyle na ile można to porównać do tych zamieszczonych chociażby tutuaj: https://www.partsbase.net/part/ina-531053520
                        to by się zgadzało z tym co mam.
                        A jeśli chodzi o rolkę prowadzącą to mam taką: https://www.partsbase.net/part/ina-532050410 chociaż powinienem dostać wg faktury taką: https://www.partsbase.net/part/ina-532004120

                        Sam już nie wiem czego się spodziewać bo rolki wydają się jednak dobre.

                        Teraz czekam na info od mechanika co tam wynalazł - niestety nie miał czasu jeszcze tam zerknąć, a ja sam nie mam możliwości nawet podjechać, żeby sprawdzić co z tą osłoną...

                        Comment


                        • #13
                          syriuszteam możliwe że pisał mi na priv, kwestionował tłumaczenie się sprzedawcy, a ja chyba odpisałem w poście - to jest #1-szy wpis w poście o rozrządzie który podałem wyżej; generalnie dla powodzenia sprawy nie miało to znaczenia, jedynie złapał nieścisłość.

                          pisałem: Części jakie kupiłem to:
                          Pasek Continental CT1078 (129 zębów)
                          Rolka napinająca Ruville (Nr katalogowy 55344)
                          Rolka prowadząca INA (Nr katalogowy 532050410); (Nr katalogowy w/g Ruville 55368)

                          I taki zestaw się zgadza z wymiarami oryginału i pasuje na 100%.

                          Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję (FOTO w poście #1).

                          pyt. do sprzedawcy: dlaczego dostałem INA w pudełku Ruvilla?
                          Co do firmy INA to jest to to samo co RUVILE. Obie te firmy tylko pakują części w swoje pudełka. Są to te same produkty. Jeśli zamówi Pan 2 rolki które zamieniają się wzajemnie z ruvilla i ina to będzie to ten sam produkt. tu pokazane jak INA wygląda w podobnym wątku: Link: Rozrząd - sprawdzenie https://www.civicforum.pl/showthread...awdzenie/page2


                          więc, kupiłem Ruville dostałem INA w opakowaniu Ruvilla - tylko miał uwagę co do oznaczeń części więc spokojnie, generalnie z fotek co podałeś masz założone prawidłowe części to pewne, co do kąta sprężyny napinacza to jest standard - spokojnie wszystko jest prawidłowo.
                          Rolka INA - pełne łożysko (moim zdaniem) jest zdecydowanie lepsza niż fabryczna, widziałem, rozwaloną taką rolkę a pasek w całości, wiec słusznie że ktoś to zweryfikował i w tym wypadku poprawił fabrykę.

                          Przyjrzałbym sie tej obudowie, jak będziesz miał czas to niech mechanik tylko ją sprawdzi czy coś nie pękło albo nie dokręcił za mocno.
                          Last edited by rambo7; 04-10-2012, 07:58.
                          Kierownik Działu Diesla

                          Comment


                          • #14
                            Najnowsze informacje od mechanika:
                            1. Zweryfikowane jest to, że to "coś" przy rozrządzie - zdjęty pasek wieloklinowy i jest to samo.
                            2. Zdjęta obudowa rozrządu - i cieżko stwierdzić co hałasuje, dzwięk się tak rozchodzi, że nie wiadomo skąd...
                            3. Delikatne odpuszczenie napinacza - bez reakcji, dzwiek ten sam.

                            W ogóle załamuje mnie mój mechanik (skąd inąd jak już wspominałem, mój kolega od ponad 15lat). Tydzień auto stało u niego, a zdążyli w czwartek albo piątek sprawdzić to co powyżej...i nic wiecej
                            Dzisiaj przez telefon mu zaordynowałem (bo inaczej tego określić nie mogę), żeby jutro zdjeli rolki, obejrzeli je, wymienili na stare (jeśli je znajdą - bo niby je ma jeszcze gdzieś, ale zadowolony nie był, że ma je szukać :P). Jeśli się potwierdzi, że to nowe rolki (któraś z nich) to z jednej strony kamień z serca, a z drugiej nowy wydatek.
                            Swoją drogą zastanawiam się czy da się reklamować takie rolki w razie czego.
                            Tak na marginesie żałuje, że nie zrobiłem zdjęć, ani się porządnie im nie przyjrzałem przed montażem (chociaż miałęm wtedy ważniejsze sprawy na głowie), ale zdaje mi się, że nie widziałem na nich oznaczeć "INA" i to mi teraz po głowie chodzi, czy przypadkiem nie są to jakieś podróbki.

                            Edit:

                            Odebrałem auto...zostało wyregulowane napięcie paska rozrządu z pomocą przyrządu do sprawdzania napięcia paska. Po tej operacji cisza....była :/
                            Przejechałem wczoraj ponad 200km i jak wjeżdżałem do garażu to już było słychać po dodaniu gazu (na jałowym cisza), a dzisiaj po pracy już jęczy nawet na jałowym...
                            Toż to jakaś masakra! Ja mam dosyć
                            Zdaje się, że czeka mnie znowu wymiana rozrządu bo zdaje się, że, jeśli to od początku nie była wina rolek to pewnie już dostały w d. przez za duże napięcie paska i trzeba je będzie wymienić (chyba, że się mylę).
                            Do tego poduszka silnika przy rozrządzie padła całkiem bo została wykręcona przy przykręcaniu (bolec pozycjonujący jest zakryty podkładką bo już wcześniej troche siadła i łapa czasem stukała w budę, wiec łapa zostła podniesiona podkładką).
                            Last edited by lmar; 10-10-2012, 17:29. Powód: Uzupełnienie.

                            Comment

                            Working...
                            X