Dzisiaj przy zwalnianiu ręcznego po odpaleniu auta zamiast normalnego dźwięku usłyszałam tylko krótkie cyknięcie. Przy manewrowaniu na parkingu i przez jakieś 8 km po wyjechaniu na drogę miałam słabszą reakcję na hamulec - normalnie auto w zasadzie staje dęba w miejscu, a tutaj miałam wrażenie, jakbym sunęła na poduszkach. Po rozgrzaniu wszystko wróciło do normy.
Auto stało 4 dni na nieogrzewanym parkingu (ale pod dachem), w poprzedni weekend jeździło po soli i śniegu przy ujemnych temperaturach, sprawdzałam ABS na nieodśnieżonej polnej drodze (ale tak emerycko, bez fajerwerków ;-)). Dzisiaj było już ciepło (koło 10 stopni). Na desce żadnych komunikatów. Czy to jest normalne? Pacjent CTR.
Auto stało 4 dni na nieogrzewanym parkingu (ale pod dachem), w poprzedni weekend jeździło po soli i śniegu przy ujemnych temperaturach, sprawdzałam ABS na nieodśnieżonej polnej drodze (ale tak emerycko, bez fajerwerków ;-)). Dzisiaj było już ciepło (koło 10 stopni). Na desce żadnych komunikatów. Czy to jest normalne? Pacjent CTR.
Comment