Witam,
zestaw to maxon cm10 + antena sirio ml-145. Problem polega na tym, że czasem radio podziała sobie 10 min po czym przestanie odbierać. Problem się pojawił zimą, ale był chyba spowodowanym tym, że w gruszce jeden kabelek był do przylutowania od gniazda i wymieniłem kabel antenowy. Przez jakiś czas działało wszystko fajnie.
Co zauważyłem:
-czasem jak włączę wtyk do gniazdka zapalniczki to słychać że radio działa, zawsze głośny szum miałem na początku jak ASQ było wyłączone, po czym wszystko cichnie nawet jak wyłączę filtr i rozkręcę głośność, tylko lekki szum słychać na FM,
-radio mam podłączone na 2 kable, to znaczy kabel antenowy jest za krótki to dokupiłem przedłużkę, jak poruszałem ostatnio gniazdem wejściowym kabla antenowego do radia, to działało wszystko do czasu wyłączenia radia,
-antena wydaje się w środku czysta, jak ostatnio ją rozkręcałem.
Nie wiem już czy to wina, anteny, radia czy gruszki. Radio trochę lat ma już.
zestaw to maxon cm10 + antena sirio ml-145. Problem polega na tym, że czasem radio podziała sobie 10 min po czym przestanie odbierać. Problem się pojawił zimą, ale był chyba spowodowanym tym, że w gruszce jeden kabelek był do przylutowania od gniazda i wymieniłem kabel antenowy. Przez jakiś czas działało wszystko fajnie.
Co zauważyłem:
-czasem jak włączę wtyk do gniazdka zapalniczki to słychać że radio działa, zawsze głośny szum miałem na początku jak ASQ było wyłączone, po czym wszystko cichnie nawet jak wyłączę filtr i rozkręcę głośność, tylko lekki szum słychać na FM,
-radio mam podłączone na 2 kable, to znaczy kabel antenowy jest za krótki to dokupiłem przedłużkę, jak poruszałem ostatnio gniazdem wejściowym kabla antenowego do radia, to działało wszystko do czasu wyłączenia radia,
-antena wydaje się w środku czysta, jak ostatnio ją rozkręcałem.
Nie wiem już czy to wina, anteny, radia czy gruszki. Radio trochę lat ma już.
Comment