Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rozmiary i indeksy prędkości opon vs pora roku

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Rozmiary i indeksy prędkości opon vs pora roku

    Zapraszam do dyskusji na temat doboru rozmiaru opony do warunków panujących w różnych porach roku. Głównie chodzi o zmianę lato-zima.

    Według mnie to:
    Ogólnie rzecz biorąc to dobrze jest na zimę zakładać węższe opony. Węższa opona to większy nacisk na mniejszą powierzchnię (w sensie nacisk ten sam, ale na mniejszą powierzchnię daje większą siłę), więc auto lepiej się "wgryza" w śnieg i przez to daje lepszą przyczepność. Jak jest ciepło to się zakłada szersze opony, bo większa powierzchnia styku daje lepszą przyczepność na ciepłym.

    A jak Wy sądzicie?
    Last edited by Gość; 21-11-2014, 22:14.
    Don't drive faster than your guardian angel can fly.
    "Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców" - Colin McRae
    Moja Solniczka: http://www.civicforum.pl/showthread....VTi-by-Medyk88

  • #2
    Zamieszczone przez Medyk88 Zobacz posta
    Ogólnie rzecz biorąc to dobrze jest na zimę zakładać węższe opony. Węższa opona to większy nacisk na mniejszą powierzchnię (w sensie nacisk ten sam, ale na mniejszą powierzchnię daje większą siłę), więc auto lepiej się "wgryza" w śnieg i przez to daje lepszą przyczepność. Jak jest ciepło to się zakłada szersze opony, bo większa powierzchnia styku daje lepszą przyczepność na ciepłym.
    Niby tak... Ale z drugiej strony szersza opona przynajmniej teoretycznie daje lepsza przyczepnosc na sliskiej badz oblodzonej nawierzchni... Obecnie nie ma juz tak jak kiedys ze trzeba bylo autem smigac po metrowych zaspach. Wiecej problemow z oblodzona badz mokra nawierzchnia z blotem posniegowym...

    W zoltku mialem 165 i czasami szczegolnie na sliskim brakowalo troche tej przyczepnosci... Zobaczymy jak bedzie tutaj.
    The 1st. - EJ9
    The 2nd. - ES7
    The 3rd. - FD7
    The 4th. - CU2
    ------------------------------------------------------------------

    ------------------------------------------------------------------

    Comment


    • #3
      Zamieszczone przez Medyk88 Zobacz posta
      Ogólnie rzecz biorąc to dobrze jest na zimę zakładać węższe opony.
      IMO generalnie bzdura (w 90%) powtarzana przez starych wulkanizatorów, którzy zamiast jeździć to siedzą w warsztacie i opony wymieniają. Te 10% to głęboki śnieg chociaż IMO lepiej się nie zapaść (w czym pomaga szersza opona) od razu tylko kopać. Jak się zapadniesz i podwozie Ci siądzie na tafli śniegu a koła się nie dokopią do twardego to nic Ci nie dadzą wąskie opony (inaczej taternicy zamiast rakiet śnieżnych stosowali by łyżwy ). Poza tym w miejskich i autostradowych warunkach zimowych węższe opony powodują utratę trakcji a najlepiej to czuć w cięższych autach gdzie z zakrętów się wylatuje bo opona za wąska i nie daje rady. Ja od lat stosuję te samą szerokość na zimę co na lato, jedynie to profil zwiększam.
      Last edited by Gość; 21-11-2014, 09:23.

      Comment


      • #4
        Cześć,
        nacisk na powierzchnie to ciśnienie nie siła (zgodnie z definicją). Co do reszty to jest zbyt wiele zmiennych (masa auta, rozstaw osi i kół) żeby to tak liniowo potraktować. W głównej mierze najważniejszy jest bieżnik i jego zdolność w odprowadzaniu wody.

        Comment


        • #5
          Na śniegu uciąg opon i hamowanie są zazwyczaj wprost proporcjonalne do ich szerokości i wielkości. Generalnie im szersza opona, tym większy ciąg i lepsze hamowanie na śniegu + mniejsze zakopywanie się. Widzieliście, żeby ktoś zakładał wąskie gąsienice do skutera śnieżnego albo ratraka??? Albo zdejmował narty przed wejściem na śnieg? Albo taki wynalazek jak palety śnieżne... raczej poszerza buta a nie go zwęża, prawda? A czemu najprościej wyciągnąć auto z zaspy traktorem - chyba nie dlatego, że ma cienkie kółka? Także stwierdzenie

          Zamieszczone przez Medyk88 Zobacz posta
          Ogólnie rzecz biorąc to dobrze jest na zimę zakładać węższe opony.
          to również w mojej opinii

          Zamieszczone przez Joe Zobacz posta
          IMO generalnie bzdura (w 90%) powtarzana przez starych wulkanizatorów
          A twierdzę tak podwójnie od kiedy tego stereotypu zaniechałem i jeżdżę na śniegu na niskoprofilowych 17'' Do Civa w tej konfiguracji stwierdzam, że chyba wyrzuciłem kasę na łańcuchy bo od 6 sezonów rdzewieją
          W dowolnych testach porównawczych rozmiarów opon na tym samym aucie ta tendencja się powtarza. Obecne szerokie zimówki nie mają już też problemu z odprowadzaniem wody czy błota pośniegowego - różnice ciągu na śniegu są duże na plus, zdolność do aquaplanningu przesuwa się co najwyżej jakieś kilka km/h w dół. Jedyne gdzie ewentualnie węższe=lepsze w zimie to lód, ale tam i tak poza kolcami albo łańcuchami ciągu brak więc...
          Last edited by Alix; 21-11-2014, 22:30.
          ............................C I V I C
          .. generacje . wersje usportowione ..silniki
          . .
          Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez Medyk88 Zobacz posta
            więc auto lepiej się "wgryza" w śnieg i przez to daje lepszą przyczepność
            No dobra ale z tą przyczepnością jest nie do końca tak jak piszesz. Ja to widzę tak.
            Na logikę. Masz zaspę 0.5m śniegu żeby po niej przejść używasz nart czy łyżew? Łyżwy zdecydowanie lepiej się wgryzają w śnieg niż narty. Pytanie tylko co będzie jak zaspa będzie miała 1.5m? Nóg braknie?
            Wracając do opony. Masz zaspę niech będzie 30 cm śniegu. Po dokopaniu się kręcąc kołem auto opiera Ci się już podwoziem o tafle śniegu bo koło się z łatwością zakopało bo jest wąskie. Co się dzieje ano wzywasz traktor żeby Cię wyciągnął bo się powiesiłeś. Przy szerszej oponie jest nieco większa szansa że zanim zdążysz się zakopać to jednak wyjedziesz bo szersza opona zadziała jak narta czy rakieta śniegowa - IMO.
            Dalej masz zimową porę jedziesz miastem, sporo błota śniegowego, na węższej oponie wgryzasz się momentalnie ale co z tego jak faktyczna powierzchnia styku i tak jest mniejsza niż przy szerszej oponie a samo wgryzanie nie jest tu takie istotne a tracisz na trakcji. Ponadto opona szersza ma przeważnie większy bieżnik (nie mam na myśli wysokości ale odległosci między rowkami niż mniejsze rozmiary) co przekłada się na jej możliwości odnośnie odprowadzenia błota śniegowego - jest bardziej wydajna niż mniejsza i węższa.
            Następna sytuacja, autostrada, brak śniegu, +3 stopnie i trochę wody, jadąc na cienkich oponach znowu jesteś w plecy na trakcji.

            Miałem taką akcję, opony 235/60R16 wjechałem w koleinowe zaspy a za mną jechał koleś Vanem na cieniutkich oponach a jakieś 185/70R14 (na przykład). Po przejechaniu kilkunastu metrów zawisnął, ja pojechałem dalej. Wysokość zamieszenia mieliśmy zbliżoną (seryjną w obu autach).
            Co o tym myślisz Medku?
            Alix, szczęka opadła, jak by co to posty redagowaliśmy razem .
            Last edited by Gość; 21-11-2014, 22:53.

            Comment


            • #7
              Ja na śnieżne dni polecam spuścić ciśnienia trochę z opon.
              Trójmiasto w którym na codzień się poruszam wbrew pozorom bliskości morza, jest bardzo zróżnicowane terenowo i przewyższenia na odległościach 5km sięgają ponad 100m.
              Sam parkuję auto na podjeździe i czasem by wyjechać to nic nie pomaga oprócz sypania piachu/węgla etc.
              Ale po rozmowie z sądziadem spuściłem raz prawie 1bar z przednich opon i auto wyjechało ku mojemu zdziwieniu bez problemów.
              Oczywiście zaraz jak ostry śnieg zniknął koła dopompowałem. Mam zestaw naprawczy do opon, a w nim sprężarka dlatego mogę się tak bawić.
              Bywało że traciłem pół godziny na wyjazd, ale po takim zabiegu nie zdarzyło się by to trwało dłużej jak 3-5minut.
              Front IC by FMIC, CG Motorsport Exclusive 8 Paddle Clutch Kit, CG Motorsport SMF kit, DPF out, front BBK K-Sport floating discs 330mm x8, rear BBK ARTMotorSport 280mm, Eibach Pro-Kit -25mm, Short Shifter, Poliuretany w zawieszeniu, forged wheels SSR-Type-C 17", a reszta to pierdoły

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez Butler Zobacz posta
                spuściłem raz prawie 1bar z przednich opon i auto wyjechało ku mojemu zdziwieniu bez problemów
                Spuszczając powietrze zwiększyłeś powierzchnię styku opony z glebą czyli tak jak byś założył szerszą oponę bo obecna się rozpłaszczyła. Jest to kolejny przykład że jednak wąskie się nie sprawdzają.
                Zastanawia mnie tylko jedno: skąd w taki razie się taki stereotyp wziął skoro jak widać powyższe doświadczenia pokazują że jest wręcz odwrotnie?

                Comment


                • #9
                  Rozpłaszyła się nie tylko na szerokości, ale i na długości
                  Front IC by FMIC, CG Motorsport Exclusive 8 Paddle Clutch Kit, CG Motorsport SMF kit, DPF out, front BBK K-Sport floating discs 330mm x8, rear BBK ARTMotorSport 280mm, Eibach Pro-Kit -25mm, Short Shifter, Poliuretany w zawieszeniu, forged wheels SSR-Type-C 17", a reszta to pierdoły

                  Comment


                  • #10
                    Zamieszczone przez Butler Zobacz posta
                    Rozpłaszyła się nie tylko na szerokości, ale i na długości
                    Cóż, to jest dokładnie to:

                    Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
                    Na śniegu uciąg opon i hamowanie są zazwyczaj wprost proporcjonalne do ich szerokości i wielkości.
                    Natomiast bardzo dobrym pytaniem jest:

                    Zamieszczone przez Joe Zobacz posta
                    skąd w taki razie się taki stereotyp wziął skoro jak widać powyższe doświadczenia pokazują że jest wręcz odwrotnie?
                    chętnie bym się dowiedział... Gdzieś słyszałem, że kiedyś na "całorocznych" w kaszlakach i kredensach to działało bo bieżnik był typowo letni, a zimówek nie było i wtedy się ślizgała pod większym naciskiem na powierzchnię trochę mniej?
                    ............................C I V I C
                    .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                    . .
                    Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                    Comment


                    • #11
                      Już wyjaśniam skąd się wziął stereotyp węższej opony. Jako, że jestem miłośnikiem motoryzacji i rajdów samochodowych, to zauważcie, że w tym motosporcie również używa się węższych opon w rajdach zimowych (szczególnie Szwecja, gdzie opony są bardzo wąskie i kolcowane). Jak słusznie zauważyliście (ja wcale tego nie neguję), na suchej autostradzie, niezależnie od tego czy jest +30 czy -10 st. C lepiej jest mieć szerszą oponę. Ale pomyślcie, w jakich warunkach zazwyczaj się jeździ w zimę po mieście? ubity śnieg lub błoto pośniegowe, ale nie 0,5m, gdzie auto wisi na podłodze, tylko takie kilku centymetrowe. W takich warunkach szeroka opona toczy się po "ruchomym" podłożu, natomiast wąska się w nie wgryza. Zima to nie lato, nie ma tutaj złotego środka, w lato zakładamy szeroką oponą i jest git. A zimą? Ja osobiście wolę jechać trochę wolniej po zakrętach i mieć tą świadomość, że w razie co, na leśnych ośnieżonych drogach nie wylecę z drogi.

                      Żeby nie było, że to są jakieś moje wymysły i herezje, to polecam dwa filmy:
                      https://www.youtube.com/watch?v=3RJ49XrMlbw
                      https://www.youtube.com/watch?v=nVUfh04CCWY

                      P.S. Tak, wiem że to są skrajne warunki, ale jeżeli ktoś choć raz widział rajd Monte Carlo, ten wie, że jeździ się tam od suchego asfaltu, przez oblodzony asfalt, po kopny śnieg.
                      Last edited by Medyk88; 22-11-2014, 22:37.
                      Don't drive faster than your guardian angel can fly.
                      "Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców" - Colin McRae
                      Moja Solniczka: http://www.civicforum.pl/showthread....VTi-by-Medyk88

                      Comment


                      • #12
                        Cóż, ja też jestem miłośnikiem motoryzacji i motosportu, a konkretnie do rajdów sam jako młodszy miałem parę przymiarek (oczywiście dół ówczesnej N-grupy, bo wiadomo, jakie to budżety...). Natomiast filmy o oponach kolcowanych (notabene w PL zakazanych), które pokazałeś, mają się obawiam jednak nijak do cywilnych aut. Jak już gdzieś pisałem, przede wszystkim asfalty (czy to suche czy mokre) są w rajdówkach ekstremalne (możliwie wielkie i możliwie niskoprofilowe), stąd nieraz różnica felg asfaltowych i zimowych różni się nawet o 3-4 rozmiary (bo letnie są np. 18-19''). Po drugie zimówka bez kolców to zupełnie inna bajka niż opona kolcowana. Ba, opona lodowa/firnowa kolcowana (o której w dużej mierze są te filmy) czyli na "ubitą zimę" to też co innego niż "kopne" kolce (też obie masz na filmie) - mają trochę inną funkcję. Poza tym zimówki są mniejsze, bo musi być trochę więcej miejsca w nadkolu aby pozbywać się w ogromnym tempie ton wyrywanego śniegu z jazdy w ciągłym uślizgu przy ogromnych prędkościach (średnia prędkość przejazdu dla Rajdu Szwecji zwykle wynosi >160km/h) - często towarzyszy temu podniesienie nadwozia, miększe sprężyny, inaczej dobijające amorki a czasem nawet mniejsze hamulce...

                        A że jazda na kolcach w ciągłym uślizgu 160km/h ma się nijak do 40km/h na śniegu w cywilnym aucie na bezkolcowych oponach...

                        Zamieszczone przez Medyk88 Zobacz posta
                        W takich warunkach szeroka opona toczy się po "ruchomym" podłożu, natomiast wąska się w nie wgryza. Zima to nie lato, nie ma tutaj złotego środka, w lato zakładamy szeroką oponą i jest git. A zimą? Ja osobiście wolę jechać trochę wolniej po zakrętach i mieć tą świadomość, że w razie co, na leśnych ośnieżonych drogach nie wylecę z drogi.
                        to to jest właśnie mit, z którym walczy teraz cała prasa motoryzacyjna. W każdym zestawieniu typu "20 mitów dotyczących motoryzacji" jest zaprzeczenie powyższej tezy. Ot, chociażby Auto Moto 12/2014, który kupiłem wczoraj, rozmiary dokładnie takie jak np. w Civic 8/9gen:



                        zimowka.jpg
                        Last edited by Alix; 04-08-2015, 12:19.
                        ............................C I V I C
                        .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                        . .
                        Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                        Comment


                        • #13
                          Zwróćcie jeszcze uwagę na jeden szczegół, o którym pisałem wcześniej. Mała i wąska opona zimowa ma gorszą wydajność jeśli chodzi i odprowadzanie błota śniegowego aniżeli większa i szersza. Zaprezentowane zimówki do sportu mają szeroki bieżnik, znacznie szerszy niż taka sama opona cywilna z tych szerokich a o wąskich to już nawet nie gadam. Także zupełnie inna bajka i inne warunki na porównywanie i odnośniki.

                          Comment


                          • #14
                            Także kiedyś tak było że wąska to lepsza. W dobie ówczesnej jakość mieszanki, ilość lamel oraz wzory (symetryczne czy asymetryczne) itp pozwalają a nawet zachęcają żeby zakładać opony szerokie. Sam używam w lecie 175/65R14 a w zimie 185/60R14.

                            Comment


                            • #15
                              Zamieszczone przez elmer32 Zobacz posta
                              Sam używam w lecie 175/65R14 a w zimie 185/60R14
                              W moim przypadku przełamanie tego mitu o zimówkach zaczęło się od... pomyłki - ojciec przy zakupie opon pomylił wymiary do naszego ówczesnego Nissana Primery (jeździł na letnich 185, a On kupił 195). Na początku był załamany, bo specjalnie kupił porządne, świeże Dunlopy. Te kilkanaście lat temu było naprawdę coś... co weekend przez całą zimę jeździliśmy na narty (ech, to były czasy, z dzisiejszej perspektywy... niezapomniane), a tu na Niego znajomi najechali zgodnie z powyższym - "będziesz się ślizgał, bez sensu itp." Ale na szczęście opon nie dało się zwrócić Poprzednie zimówki też były markowe (Micheliny, Tato wtedy dużo jeździł - w 5 lat zrobił niemal 300tys., więc i opony zmieniało się często), w rozmiarze jak letnie, żeby nie było; ale nowe, szersze Dunlopy jechały o niebo lepiej Ja akurat byłem wtedy świeżo po prawku i dawałem na nich radę po tych wszystkich podjazdach, tymczasem oczywiście wszyscy starsi skakali z radości, że wreszcie mają frajera co ich zwiezie na dół i można było sobie zmęczone po jeździe mięśnie ukoić grzanym winem czy wściekłym pieskiem Może to akurat złożenie ciężkości zimy (bo potem były jakieś słabsze), może zaczęli trochę lepiej odśnieżać (co następowało zapewne stopniowo), może to też jakiś wykładnik w samej konstrukcji zimówek... ale to właśnie wraz z tymi "nieszczęsnymi" szerszymi Dunlopami zakończyły swoją karierę łańcuchy zimowe, wcześniej wyposażenie obowiązkowe idące w ruch co najmniej kilka razy w sezonie...
                              ............................C I V I C
                              .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                              . .
                              Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                              Comment

                              Working...
                              X