Tak jak poprzednio pisałem, luzy sobie sprawdziłem.
Pierwsza kontrola wykona była po przejechaniu ok 40tys km na lpg - nic nie musiałem regulować.
Kolejną kontrolę wykonałem w lutym tego roku.
Nie było żadnych różnic wobec luzów, z poprzednich pomiarów, ale doszukawszy się wartości prawidłowych zdecydowałem się zmniejszyć luzy do wymiarów zalecanych.
Korektę wykonałem tak na ssących jak i na wydechowych zaworach.
Przyznam szczerze, że w styczniu słyszałem lekki klepanie, więc zabrałem się za robotę..
Po regulacji luzów wszystko jest ok, aktualnie doprowadziłem dodatkowo poprawki w mapach gazowych, pojeżdżę do przyszłego roku, tak,żeby dystans był bardziej okazały i kolejny raz podniosę mapę zaworową dla kontroli.
Przygotuję sobie dodatkowo uszczelkę pod kapę, bo do tej pory nie wymieniłem a wygląda już nieciekawie, choć na razie nie cieknie..
Czy Reinz będzie wystarczający dla hondy ?
Pierwsza kontrola wykona była po przejechaniu ok 40tys km na lpg - nic nie musiałem regulować.
Kolejną kontrolę wykonałem w lutym tego roku.
Nie było żadnych różnic wobec luzów, z poprzednich pomiarów, ale doszukawszy się wartości prawidłowych zdecydowałem się zmniejszyć luzy do wymiarów zalecanych.
Korektę wykonałem tak na ssących jak i na wydechowych zaworach.
Przyznam szczerze, że w styczniu słyszałem lekki klepanie, więc zabrałem się za robotę..
Po regulacji luzów wszystko jest ok, aktualnie doprowadziłem dodatkowo poprawki w mapach gazowych, pojeżdżę do przyszłego roku, tak,żeby dystans był bardziej okazały i kolejny raz podniosę mapę zaworową dla kontroli.
Przygotuję sobie dodatkowo uszczelkę pod kapę, bo do tej pory nie wymieniłem a wygląda już nieciekawie, choć na razie nie cieknie..
Czy Reinz będzie wystarczający dla hondy ?
Comment