Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

D16V1 koszt 2000-2500

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    czyli chcesz powiedzieć że tego można się spodziewać w każdym dolocie? ...eeeee
    ale wygląda pięknie jak hodowla laboratoryjnego grzyba lubryfikalis saprofitalis
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #17
      stawiam na to,że źle ustawione były dysze wprowadzające lubryfikator i go zalewało, albo był starego typu

      Comment


      • #18
        Mój gazownik mówił, że jeśli jest silnik z vtec, to lubryfikacja jest potrzebna, zresztą u kumpla w accordzie zakładał i tamten śmignął już na LPG ponad 200 tys. km i z dolotem nic się nie stało, w moim d14A8 stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, okaże się jak to wyjdzie w praniu

        Comment


        • #19
          rozmawiałem wczoraj ze znajomym ,który ma założone LPG z lubryfikatorem (BRC SQ 24) w Mazdzie 6, zrobił 150 kkm, sprawdzali dolot - był czyściutki,

          Comment


          • #20
            tu https://www.gazeo.pl/lubryfikatory__...oniecznosc.php link do artykułu opisującego zasadę działania lubryfikatora.Uważam,że wiele wyjaśnia.

            a tu krótki cytat z artykułu:
            ...W praktyce okazuje się jednak, że niektóre silniki (głównie w Fordach wyprodukowanych po 2000 r. oraz autach japońskich – np. Hondach) są podatne na przyspieszone zużycie zaworów i gniazd, jeśli nie zapewni się im dodatkowego zabezpieczenia. Wynika to z warunków, w jakich spala się gaz – średnia temperatura, za sprawą wolniejszego, wydłużonego przebiegu procesu spalania, jest wyższa niż w przypadku benzyny. W dawnych, dobrych czasach, kiedy samochody były robione naprawdę solidnie, silniki bez trudu wytrzymywały zmianę warunków pracy, jednak teraz bywają przygotowane „na styk” – radzą sobie z zasilaniem benzynowym, a z gazowym już nie zawsze. Dlatego właśnie w pewnych modelach jednostek napędowych zewnętrzna lubryfikacja jest wskazana i zapewnia dodatkową ochronę przed poważniejszymi kłopotami. Pamiętajmy jednak, że od czasu pojawienia się systemów IV generacji, w których skład mieszanki jest znacznie stabilniejszy niż w starszych układach mieszalnikowych (podciśnieniowych), kalibracja prostsza, a ryzyko pomyłki podczas jej prowadzenia spadło, problemy takie w ogóle stały się mniej dokuczliwe. W każdym razie lubryfikator na pewno nie zaszkodzi.

            Comment

            Working...
            X