Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Prosze o pomoc, załamka;/

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Prosze o pomoc, załamka;/

    Czesc Mam problem z gazem na poczatku samochodl szarpal,dusil sie, duzo wiecej palil teraz doszla nowa dolegliwosc obroty bardzo nisko spadaja i samochod gasnie, na bezynie jest dobrze. Bylem u gazownika ale nie byl za bardzo rozgarniety i nic z tym wkoncu nie zrobil, nie wiem czy to ma jakis wplyw ale mialem duze ubytki plynu chlodniczego i urzylem proszku chodniczego, mozeto zapchalo jakies przewody,kolega czyscil mi filtr gazu

  • #2
    jeżeli masz mało cieczy chłodzącej reduktor będzie się szronił a za tem będzie szarpał i spadał z obrotów warto odpowietrzyć układ i powinno być wporzo

    Comment


    • #3
      tylko ze ja ja uszczelnialem juz dawno, i bylo wszytsko dobrze a plynu chlodniczego jest tak jakpowiono byc i nie maleje, wiec co dalej

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez hubert90 Zobacz posta
        tylko ze ja ja uszczelnialem juz dawno, i bylo wszytsko dobrze a plynu chlodniczego jest tak jakpowiono byc i nie maleje, wiec co dalej
        odpowietrzyłeś układ

        Comment


        • #5
          i wlasnie tu nie nie jestem pewnien bo robil mi tu miejscowy mechanik, a mowie ci u mnie z fachowa obsluga cienko, jak odpowietrzyc uklad? ale przez jakies 2 miesiace od tego zaczelo sie to dziac

          Comment


          • #6
            Odpal autko zdejmij jeden przewód zasilający chłodziwo do reduktora jak pójdzie chłodziwon załóż przewód a odkręć powrotny powinno przelecieć chłodziwo a reduktor powinien być ciepluśki powodzenia

            Comment


            • #7
              a jaki masz przyjacielu silnik w swoim aucie?????????

              Comment


              • #8
                1.4 ale juz po sprawie, problemem byly swiece kilka dni temu bylem u jednego gazownika i pytam czy swiece sa w dobrym stanie a on tak jak najbardziej, wiec w domu odkrecilem zeby sprawdzic i nadawaly sie do dupy

                Comment


                • #9
                  Nie ma jak fachowcy, pewnie nawet nie zajrzał do nich

                  Comment

                  Working...
                  X