wzrost cen nowych samochodów od 1.03.23

[IGNACJOSZ]

witam
przeglądając aktualności dotyczące motoryzacji natknąłem się na artykuł o hondzie civic e-hev nie było w nim nic szczególnego poza tym że dziennikarz chwalił auto również pod kątem ceny odwołując się do innych modeli z podobnym ale jednak niższym wyposażeniem civic był o dziwo tańszy o nawet kilkanaście tysięcy złotych ALE!! przechodząc do komentarzy jakiś gość napisał " masz nieaktualne dane musisz dodać 13tys." błyskawicznie uchodzę na stronę Hondy i szok najtańsza wersja to już nie 144400
a 157700 wersja sport 163900 dodam że inne modele hondy nie podrożały... nurtuje mnie pytanie czy jeżeli auta podrożały od 1 marca to czy auta zamówione w 2022 z przypisaną datą produkcji również podrożeją ? czy tylko zamawiane od marca będą miały nową cenę ? swoją drogą pytanie czy zakup civica za taką kasę się jeszcze opłaca ?

[logicalvolume]

Z informacji, które otrzymałem od handlowca to nie masz zachowanej gwarancji ceny. Czyli, obowiązuje cena w momencie odbioru auta - zamówienie 2022 będzie już w nowej cenie.

[mlodszyojciec]

Jeśli rok produkcji masz 2022 to cena zostaje stara, z przedsprzedaży. Cała reszta to aktualny cennik. Odbieram na dniach sporta wyprodukowanego w 2022 za cenę z zamówienia we wrześniu.

[pawcio-203]

witam
przeglądając aktualności dotyczące motoryzacji natknąłem się na artykuł o hondzie civic e-hev nie było w nim nic szczególnego poza tym że dziennikarz chwalił auto również pod kątem ceny odwołując się do innych modeli z podobnym ale jednak niższym wyposażeniem civic był o dziwo tańszy o nawet kilkanaście tysięcy złotych ALE!! przechodząc do komentarzy jakiś gość napisał " masz nieaktualne dane musisz dodać 13tys." błyskawicznie uchodzę na stronę Hondy i szok najtańsza wersja to już nie 144400
a 157700 wersja sport 163900 dodam że inne modele hondy nie podrożały... nurtuje mnie pytanie czy jeżeli auta podrożały od 1 marca to czy auta zamówione w 2022 z przypisaną datą produkcji również podrożeją ? czy tylko zamawiane od marca będą miały nową cenę ? swoją drogą pytanie czy zakup civica za taką kasę się jeszcze opłaca ?

Pamiętacie jaka była sytuacja, gdy wchodził X? Każdy gadał... ło matko... 90 tys za kompakta. Można mieć golfa, octavię, kię itd... Aż co się okazało? Wszyscy podnieśli ceny i honda była wręcz okazją. Oby teraz było inaczej ale wątpię.
Mnie bardziej zastanawia dokąd to zmierza. Rzeczywiście klasa średnia będzie jeździć hulajnogą. To nie wojna, bo nawet jeśli wszystko ucichnie, ceny pozostaną te same. A nasze zarobki? No tutaj już nie jest tak fajnie. Co niektórzy frajerzy, twierdzący że tak ma być i każdy powinien jeździć elektrykiem bo to eko to po prostu debile łykający papkę dla masy. Jedni jest pewne, my (klasa średnia) mamy nie przeszkadzać tym bogatym na drodze, a i do miasta nie wjedziemy bo nam zakażą.

[Glosima]

bo nawet jeśli wszystko ucichnie, ceny pozostaną te same. A nasze zarobki? No tutaj już nie jest tak fajnie. Co niektórzy frajerzy, twierdzący że tak ma być i każdy powinien jeździć elektrykiem bo to eko

Producenci aut juz wiedza od ponad roku, że nie bedą produkowac takich ilości aut jak 3-4 lata temu.
Przygotwują się do konsolidacji i zwolnien w fabrykach. Jednocześnie mają plan na maksymalizacje zysków czyli wzrost cen aut.
Tak czy tak, aut bedzie mniej i będą relatywnie droższe niz kilka lat temu.

[sliwa87]

Niestety takim podejściem tracą klienta, byłem prawie zdecydowany na zakup nowej generacji advance jesienią, po i tak - wg mnie zawyżonej cenie. Byłoby to 5 auto marki w rodzinie na przestrzeni ostatnich 6 lat. A tak spoglądam na konkurencję, też japońską. Polityka cenowa Hondy jest absurdalna, w 2021r. kupiłem X h w maksymalnej konfiguracji za 115k, obecnie maksymalna seryjna wersja to 180k; rozumiem podwyżki 10,20%, ale 60%? (pomijam brak polityki stałego klienta, promocji za historię i lojalność itp.)

[katana]

Ostatnio głośno jest o sprzeciwie Niemiec wobec zakazu silników spalinowych do 2035r. Z tego pomysłu też nie są zadowoleni Japońscy producenci, bo jak wskazują droga do bezemisyjnosci powinna też obejmować wodór i paliwa syntetyczne.
Swoją drogą, chińczyzy muszą nieźle płacić ekoterrorystom europejskim bo jak wiadomo w elektrykach wyprzedzają Eu.
Ponadto coraz bardziej nagłaśniane pomysły lewaków jak miasta 15 minutowe ( protesty w Oxfordzie, o których w żadnych mediach słychać nie było), C40, czy pomysły typu zero waste itd. wreszcie może trafią do zwykłych ludzi i pogoni się bandę zielonych idiotów.
Producenci, to sobie mogą planować, a ludzie i tak głosują portfelami . Kto nie będzie musiał kupować, będzie dłużej jeździł tym co ma i żadne starania producentów nic nie dadzą, dopóki nie zmniejszą ceny. Pomalutku, mam nadzieję będzie rosła świadomość Europejczyków i to wszystko może się jeszcze zmienić, tym bardziej, że wybory do europarlamentu już niedługo. Pożyjemy, zobaczymy, gdybym miał teraz kupować, to tylko to co jest od ręki niż czekać ponad rok bez gwarancji ceny. Honda już dawno się wypieła na debilną Europę i słusznie zresztą.

[bravossi]

Niestety, odkąd pamiętam tak było. Też kupiłem już niejedną Hondę w salonie, wcześniej rodzice tam kupowali.
I jeszcze ten obrzydliwy zwyczaj targowania się za dywaniki, gdzie np. tydzień później ogłaszany był rabat na wszystkie modele np. 5 tysięcy.
Czasem mam wrażenie Honda to marka dla fanatyków - którzy ją kupią mimo jak najmocniejszych wysiłków centrali europejskiej i ogólnej polityki marki aby nikt w Europie Hond nie kupował

[Glosima]

Moim zdaniem traktujecie markę zbyt emocjonalnie. A żadna marka tego nie odwzajemnia
Warto pochodzić, porozglądać się, pojeździć...życie nie kończy sie na Hondzie

[andrzejek-k68]

Co "mi" po aucie jeśli nie będzie możliwości wyjazdu za rogatki miasta, wjazdu do miasta, znikoma i malejąca ilość parkingów,miejsc postojowych w miastach a jęśli już to limity kilometrów, drakonskie ceny np. za garaż , przebyty kilometr drogi, cenę benzyny, wodoru, energii elektrycznej itp.?
Przeciez to już jest implementowane, zwężanie jezdni, likwidacja miejsc postojowych itp.
Wystarczy sobie przypomnieć już przetestowane tzw. covidowe lockdowny, trasa tylko do pracy, apteki, sklepu, zakaz wejscia do parku, lasu itp.
Żaba sie gotuje i narzeka, że jej za zimno.

[Glosima]

Żaba sie gotuje i narzeka, że jej za zimno.

Świadoma żaba nie siedzi w garnku

[katana]

Nie uprawiajmy czarnowidztwa, może uda się przepędzić lewaków i zdusić w zarodku ekoterroryzm.
Wracając jednak do cen, to Civic odleciał, a type R jest już chyba na innej planecie Tym bardziej, że jest coraz więcej już testów, że z miejsca czy z rolki nie nadąża za fk2 i fk8.
Dzisiaj czytałem bestsellery Hondy w Europie i kolejność, to HRV, Jazz i CRV. Chociaż generalnie nawet Hrvka na poziomie 22,4tys szt. jest wynikiem śmiesznym na tle innych marek. T-roc 180tys, Yaris Crooss 136,6, Kia Sportage 136,2, Tuscon 149,8.
Gusta Europejczyków są jednak takie, że albo Suv albo Crossover, świadczy to tylko o tym, że ludzie nie interesują się motoryzacją, płacą więcej za coś, co spala więcej i jeździ gorzej, więc gdyby tak naprawdę ktoś chciał być eko, to powinien zakazać szczudlaków albo wprowadzić na nie jakieś limity( jeden Suv na 20 kompaktów )

[Jozin]

tydzień później ogłaszany był rabat na wszystkie modele np. 5 tysięcy.

żeby tylko 5tyś, jak kupowałem Accorda to było 20 tyś

[IGNACJOSZ]

Temat jak gorący kotlet, większość wpisów o zielonych idiotach, elektro mobilności i brodatych oszołomach urządzających nam własne podwórko (Timermans) , nie zmienia to faktu że przeciętnemu Polakowi wchodzącemu do każdego salonu samochodowego ciężko ogarnąć to co wypowiadają sprzedawcy. Zastanawia mnie jednak kwestia wracając oczywiście do Hondy że fabryka zamawiająca podzespoły w firmach kooperujących czyli producentów podzespołów nie ma na każdą cząstkę osobnej ceny a mówiąc prościej części do wielu aut są podobne lub takie same więc podnosząc cenę civica w zasadzie powinny zdrożeć CRV a podnosząc cenę Jazza powinna podrożeć HRV (piszę ogólnikowo) a tym czasem podrożał tylko civic pytanie brzmi czy to fabryka zrobiła podwyżkę czy może Honda Polska, myślę ze było by czytelniej gdyby były podawane ceny producenta "PRAWDZIWE"

[IGNACJOSZ]

swoją drogą nowy hybrydowy Accord w USA w najbogatszej wersji z 204 konikami kosztuje 37tys. baksów a najtańsza wersja niecałe 32 tys. baksów również z 2 litrowym silnikiem czyli mniej jak civic sport w Polsce zakładam ze w Polsce kosztował by ponad 2 stówki z informacji które widnieją przy autach jest napis że to cena sugerowana przez producenta