OILCLUB.PL forum i "takie tam" o oleju... :)

[Stach13]

Temperatury otoczenia naprawdę nie ma co demonizować, bo wobec temperatury roboczej oleju (np. 100°C) 20°C, 30°C, czy nawet 40°C na zewnątrz nie stanowi aż tak wielkiej różnicy.

Właśnie to miałem na myśli podpierając się wykresami/tabelkami producenta w IO.

[Grzechu]

bo wobec temperatury roboczej oleju (np. 100°C) 20°C, 30°C, czy nawet 40°C na zewnątrz nie stanowi aż tak wielkiej różnicy.

Oj tutaj byłbym ostrożny z takim stwierdzeniem... odebrać ciepło z silnika przy temp. zewnętrznej 32st.C jest dużo trudniej niż przy temp. 22st.C... (wystarczy otworzyć maskę latem i zimą, po dłuższej jeździe - od razu czuć różnicę) i tutaj obstawiam, że przy takim samym obciążeniu, temp. oleju o tej samej lepkości, przy tych dwóch temperaturach otoczenia, będzie wyższa w pierwszym przypadku -32st.C, a jak temp. jest wyższa to i lepkość niższa.. a jak lepkość niższa to i film słabszy...

[gkill]

To powinno być Rambo w tytule każdego wątku o olejach i wtedy nikt nie miałby żadnych wątpliwości

Wspomnij o tym na forum związanym z tym tematem....

[MiCyran]

Oj tutaj byłbym ostrożny z takim stwierdzeniem... odebrać ciepło z silnika przy temp. zewnętrznej 32st.C jest dużo trudniej niż przy temp. 22st.C... (wystarczy otworzyć maskę latem i zimą, po dłuższej jeździe - od razu czuć różnicę)

@Grzechu, chodzi mi o to, że oleje o lepkościach dozwolonych/zalecanych przez producenta zapewnią bezproblemowa pracę w szerokim zakresie temperatur (pewnie od -30 do nawet +50°C), a różnica temperatury otoczenia o 20°C przełoży się może na 5°C różnicy temperatury oleju (który wraz z dalszym wzrostem temperatury coraz lżej płynie i lepiej odbiera ciepło). Temperatura, którą odczuwasz po otwarciu maski, może nie być miarodajna - ciekawe, co pokazałby pirometr bezpośrednio na bloku.

[rambo7]

"spaczony" jestem olejowo, i mam z tyłu głowy też to co piszą Instrukcje obsługi motocykli. Silnik spalinowy, normy Eur3, jasne że nie Eur6. W każdym razie wyznacznik jest taki: im mocniejszy silnik im większy moment np. dla V2 Ducati czy HD czy Yamahy tym zaleca się grubszy olej. Czyli tam gdzie wysoka temp zewnętrzna, wysoka temp silnika, wysokie obroty (5 tys obr /min V2 to wysokie) ... wszyscy jak jeden piszą to samo 15W-50.
Oczywiście moto w zimę nie lata, ale chce tu podkreślić że np Transalp 700 (V2) pisze 10W-30, ale w przypadku ciężkich warunków 15W-40. Tam gdzie wysoka temp zewnętrzna obroty i obciążenie - zmień SAE na wyższy.
No ja nie wleje do motra 5W-40 a można, bo mam obawy, bo moto nie jeździ jak samochód. Kituje się często w upał w korku i w ogóle.
Powiela się ten sam schemat w silnikach spalinowych, jesteś eko stosuj eko, nie jesteś eko stosuj coś mocniejszego niż eko ekonomy. No chyba że chcesz wymieniać silnik, jak w tej taksówce jak się zatrze, albo akceptujesz skrócenie jego kondycji = żywotności. To jest mechaniczne urządzenie, fizyki się tu łamać nie da.

[MiCyran]

@rambo7, absolutnie nie znam się na motocyklach, ale te, które podałeś, są chyba chłodzone cieczą (w pierwszym odruchu pomyślałem o chłodzeniu powietrznym)... Może wydajność tego chłodzenia wypada blado w porównaniu do silników w samochodach?

[rambo7]

to nie ma znaczenia, Honda Transalp ma podwójną chłodnicę, z kolei H-D czy Yamaha Drag Star ma chłodzenie powietrzem, nawet chłodnicy oleju nie ma. Pisze w chłodzonych powietrzem np tak: "długie stanie w korkach - wyłącz silnik". W silnikach chłodzonych cieczą wydajność chłodzenia jest skuteczna, np. FZ-6 po zgaszeniu jak jest przekroczone 98stC to nawet po wyjęciu kluczyka wiatrak chodzi tak długo aż schłodzi do 94stC.