Odkąd kupiłem auto jeździłem dość dużo po trasach 50 km i z powrotem. Ostatnio jednak tak przez około 2 tygodnie ciągle jeżdzę krótkie odcinki tak do 2 km. Do pracy, sklepu, na trening itd. Czyli generalnie silnik nawet nie zdąży mi się zagrzać. Dzisiaj patrze na bagnet i szok!!! 2 centymetry ponad stan. Pomyślałem że krzywe podłoże i wynik przekłamany. Przejechałem wiec do garażu gdzie jest równy poziom i to samo. Gdy odbierałem auto z salonu było z pół cm ponad stan a teraz dobre 2 cm ponad. Miał ktoś taki problem? Co robi aso w tej sytuacji? Nie bede przecież jeździć na oleju rozcieńczonym benzyną. Czy przegonić auto po trasie zeby ta benzyna odparowała z paliwa ( czy to możliwe ) ? Co poradzicie ?
Czytałem kiedyś ten temat o 1,5 ale jednak 1.0 to inny silnik i ciekawi mnie czy ktoś miał też z tym problem.
Czytałem kiedyś ten temat o 1,5 ale jednak 1.0 to inny silnik i ciekawi mnie czy ktoś miał też z tym problem.